Bruksela sięga po turkmeński gaz

Budowa gazociągu z Turkmenistanu do Europy jest priorytetem Unii. Inwestycję sfinansuje Bank Światowy i unijny fundusz rozwoju. Łatwo jednak nie będzie, bo inwestycja ma wielu przeciwników.

Publikacja: 15.11.2019 10:27

Bruksela sięga po turkmeński gaz

Foto: Bloomberg

Bruksela i Aszchabad przygotowują się do podpisania porozumienia o dostawach turkmeńskiego gazu do Unii. Umożliwi to gazociąg położony na dnie Morza Kaspijskiego, pisze Niezawisimaja Gazeta. Gazociąg Transkaspijski połączy Turkmenistan z magistralami Azerbejdżanu, umożliwiając przesył turkmeńskiego gazu do Unii przez Południowy Korytarz gazowy z ominięciem Rosji.

Czytaj także: Rosja i Iran przeciwko gazowi z Turkmenistanu

Projekt budowy gazociągu – Transkaspijski (TCP) jest jednym z priorytetów Unii. Według źródeł turkmeńskich, Moskwa nie zamierza przeszkadzać w budowie gazociągu na dnie morza, choć niedawno zgłaszała obawy związane z ekologią. Mogą się jednak pojawić pretensje ze strony innych krajów graniczących z Morzem Kaspijskim, dlatego władze Turkmenistanu przygotowują się do obejścia wymogów Konwencji Kaspijskiej.

Konwencja o statusie prawnym Morza Kaspijskiego została podpisana w sierpniu minionego roku po 22 latach negocjacji i sporów przez Rosję, Iran, Kazachstan, Azerbejdżan i Turkmenistan.

Państwa leżące nad Morzem Kaspijskim obawiają się, że kładziona ze wschodu na zachód rura zaszkodzi ekologii morza (choć jakoś nie szkodzą już leżące na dni rury z Kazachstanu i Rosji). Chodzi głównie o populację jesiotrów – dostarczających poszukiwany na całym świecie kawior. Dlatego największym przeciwnikiem inwestycji jest Iran, konkurujący z Rosją o amatorów rybiej ikry. Rosja ze swojej strony działa inaczej – Gazprom podpisał z Turkmenistanem kontrakt na import turkmeńskiego gazu – 5,5 mld m3 rocznie do 2024 r.

Reklama
Reklama

Czytaj także: Turkmenistan szuka chętnych na ropę

Turkmeńskie złoże Gałkynysz (czyli Odrodzenie) jest nie tylko największe w kraju, ale i drugie na świecie. Pracuje na nim japońsko-tureckie konsorcjum firm: JGC, Mitsubishi, Itochi, Chiyoda, Sojitz, Chalik Group i Ronesans. Jednym z głównych finansujących gazociąg jest Azjatycki Bank Rozwoju. Według danych BP zasoby gazu w Turkmenistanie wynoszą 17,5 bln m3 a obecna produkcja – 61,5 mld m3..Głównym odbiorcą turkmeńskiego gazu są Chiny. Aszchabad eksportuje też gaz rurociągiem do Indii.

Bruksela i Aszchabad przygotowują się do podpisania porozumienia o dostawach turkmeńskiego gazu do Unii. Umożliwi to gazociąg położony na dnie Morza Kaspijskiego, pisze Niezawisimaja Gazeta. Gazociąg Transkaspijski połączy Turkmenistan z magistralami Azerbejdżanu, umożliwiając przesył turkmeńskiego gazu do Unii przez Południowy Korytarz gazowy z ominięciem Rosji.

Czytaj także: Rosja i Iran przeciwko gazowi z Turkmenistanu

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Gaz
Ukraińcy wysadzili gazociąg zasilający rosyjską zbrojeniówkę
Gaz
Orlen wzmacnia Ukrainę. Dostarczy więcej gazu z USA
Gaz
Orlen musi dopłacić za gaz otrzymany od Gazpromu
Gaz
Gazprom wraca do czasów Breżniewa. Rosja sprzedała tyle gazu, co 55 lat temu
Gaz
Sytuacja jest rozpaczliwa. Gazprom nie może sprzedać potężnej partii gazu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama