Bierkut to po rosyjsku orzeł przedni. To także nazwa największej platformy wiertniczej Rosji, która płynie w kierunku dalekowschodniej wyspy Sachalin. Ma 100 m szerokości, 133 m długości, wysoka na 55 m; sama waży 150 tys. ton, a zainstalowany sprzęt kolejne 29 tys. ton.
Zaprojektowana i zbudowana przez norweskich specjalistów z Kvaerner ASA. Podstawa do platformy powstała w stoczni portu Wschodniego w Primorsku. Cała konstrukcja jest ciągnięta przez holowniki do miejsca cumowania przy wschodnim brzegu Sachalina.
Birkut dołączy do pracujących już na wyspie innych „ptaków" - naziemnego zespołu wiertniczego Jastrząb i Orłana (bielik amerykański) - platformy wydobywczej ropy i gazu, pracujących przy projekcie Sachalin-1. Realizują go Amerykanie z Exxon Neftegaz. Szósty rok próbują uzgodnić warunki odsprzedaży gazu Gazpromowi. Barierą dla porozumienia jest cena zakupu. Exxon ma umowę na dostawy gazu do Chin, gdzie ceny są dużo wyższe aniżeli na rosyjskim rynku. Jednak Amerykanie nic dotąd nie wyeksportowali, bowiem gazu z Sachalin-1 nie wypuszcza za granicę Gazprom. Dlatego coraz więcej inwestują w wydobycie ropy z szelfu. mają licencję na trzy złoża.
Surowy arktyczny klimat oraz trudne warunki geologiczne wymagają od projektantów platform w tym rejonie zastosowania wyjątkowych technologii. Bierkut ma specjalną ochronę przeciwlodową oraz podwyższoną odporność sejsmiczną. Pierwsza ropa popłynie z niej za rok.