PA zbadał 32 składy węgla we wszystkich województwach już trzeci raz. Pierwsze badanie przeprowadzono w styczniu 2021 r. W owym czasie węgiel orzech kosztował średnio 881 zł za tonę, w sierpniu 2022 jego cena wzrosła do 2900 zł – to wzrost o 229 proc. Cena pelletu wzrosła z 918 zł na 2445 zł – wzrost o 166 proc. Najniższy wzrost odnotowano dla drewna kawałkowego: z 213 na 390 zł – przyrost o 83 proc. Autorzy badania podkreślają jednak, że drewno było dostępne zaledwie w 10 badanych składach, stąd oszacowanie zmiany jego cen jest trudne. Metr nasypowy drewna świeżego tańszych gatunków można w niektórych regionach Polski zakupić już za 150 zł, podczas gdy w sieciach marketów budowlanych cena metra przestrzennego suchego drewna sięga 700 zł, a na popularnych serwisach internetowych można znaleźć oferty przekraczające 1000 zł.
Czytaj więcej
Polska Grupa Górnicza (PGG) odpiera zarzuty sprzedawców węgla jakoby największa grupa węglowa w Europie chciała zmonopolizować sprzedaż i dystrybucję „czarnego złota”.
Korzystając z kalkulatora cen ogrzewania opublikowanego przez Porozumienie Branżowe Na Rzecz Efektywności Energetycznej PAS sprawdził, która metoda ogrzewania domu jest obecnie najtańsza. Okazało się, że lider jest jeden i jest nim pompa ciepła. Roczne ceny ogrzewania tą metodą to – zależnie od typu pompy – od 2350 do 3510 zł rocznie. Najwięcej kosztuje ogrzewanie węglem w „kopciuchu” - rekordowe 12 460 zł rocznie. Niewiele tańszy jest kocioł węglowy „ekoprojekt” - 9540 zł, znacznie mniej zapłacimy ogrzewając się kotłem gazowym – 4870 zł oraz kotłem na drewno „ekoprojekt” - 4010 zł. - Mit taniego węgla rozpada się. Ogrzewanie domu węglowym „kopciuchem” jest nawet pięciokrotnie droższe niż pompą ciepła oraz dwa i pół razy droższe niż ogrzewanie gazem – komentuje Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego. – Dlatego rządowa strategia podtrzymywania naszego uzależnienia od węgla i jego finansowe wspieranie jest wprowadzaniem ludzi w błąd. Węgiel jest najdroższym źródłem ciepła w Polsce. To wiadomość, która dotrze do obywateli, gdy przyszłej wiosny podsumują koszty ogrzewania – dodaje Siergiej.
Fakt, że rząd nie postawił na efektywność energetyczną i zamiast wspierać ocieplenia domów dopłaca do węgla pokazuje krótkowzroczność obecnej polityki, która nie opiera się na planowaniu, ale doraźnych działaniach. Obecne dopłaty do węgla pochłoną 11,5 mld zł, gdy Program Czyste Powietrze w ciągu ostatnich czterech lat wypłacił zaledwie 3,3 mld zł.
Czytaj więcej
Rząd przyjął projekt ustawy o wsparciu dla odbiorców ciepła innych niż zużywających węgiel. Drugi przyjęty projekt dotyczy wsparcia samorządów wynikających z wysokich kosztów energii kwotą 13,7 mld zł.