Opinia eksperta na temat prywatyzacji spółki

Enea powinna wykorzystać 2 mld zł uzyskane z debiutu giełdowego - uważa profesor Władysław Mielczarski z Politechniki Łódzkiej, jeden z autorów obecnej struktury energetyki

Publikacja: 17.11.2010 11:41

Opinia eksperta na temat prywatyzacji spółki

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

[b]Energianews.pl:[/b] Czy z punktu widzenia Enei kluczowe jest, aby została ona sprywatyzowana przed końcem 2010 r.?

[b]Władysław Mielczarski:[/b] Ta trzecia pod względem wielkości grupa energetyczna musi przede wszystkim skupić się na realizacji planu inwestycyjnego. Enea powinna wykorzystać pieniądze z debiutu giełdowego, czyli 2 mld zł, które ma od 2008 r.

Trzymanie środków na lokatach przez firmy takie jak ta jest z biznesowego punktu widzenia nieefektywne. Wybór takiego czy innego inwestora nie jest w tej kwestii istotny. Dopięcie transakcji to raczej zmartwienie Ministerstwa Skarbu, któremu powinno zależeć na tym, by wypełnić przewidziany na ten rok plan prywatyzacji.

[b]Ministerstwo rozmawiało dotychczas ze spółką z grupy Kulczyk Investments. Czy ten inwestor byłby dobry dla Enei, czy raczej lepszy byłby zagraniczny?[/b]

Trudno dzisiaj oceniać szczegóły, ponieważ resort skarbu nie informuje o przebiegu rozmów dotyczących tej prywatyzacji. Media, powołując się na nieoficjalne informacje, donoszą, że GDF Suez nie jest już zainteresowany przejęciem Enei. Jednocześnie szwedzki Vattenfall wycofuje się z polskiego rynku i przygotowuje się do sprzedaży aktywów w naszym kraju. Widać więc, że minister skarbu nie ma obecnie dużego pola manewru przy pozyskiwaniu inwestorów.

[b]Istnieje jednak szansa, że Polska Grupa Energetyczna przejmie przed końcem roku gdańską Energę, więc byłby to kapitał rodzimy. Już wcześniej z dezaprobatą wypowiadał się Pan o tej potencjalnej fuzji. Czy to stanowisko pozostaje bez zmian?[/b]

Konsekwentnie popieram Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który ostrzega, że taka konsolidacja ograniczyłaby konkurencję w energetyce. Projekt takiego przejęcia oceniam raczej jako pomysł na zwiększenie o 7,5 mld zł tegorocznych wpływów z prywatyzacji.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]

[b]Energianews.pl:[/b] Czy z punktu widzenia Enei kluczowe jest, aby została ona sprywatyzowana przed końcem 2010 r.?

[b]Władysław Mielczarski:[/b] Ta trzecia pod względem wielkości grupa energetyczna musi przede wszystkim skupić się na realizacji planu inwestycyjnego. Enea powinna wykorzystać pieniądze z debiutu giełdowego, czyli 2 mld zł, które ma od 2008 r.

Pozostało 80% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie