W Husowie magazyn został właśnie powiększony o 100 mln m sześc. Ile surowca już trafiło do rozbudowanej części tego obiektu, PGNiG nie podaje. Do końca tego roku magazyn ma się powiększyć o kolejne 50 mln m sześc. Dziś oficjalnie podawana pojemność Husowa wynosi 350 mln m sześc.
– Ostateczna ilość wtłoczonego gazu jest zależna od wielu czynników, m.in. procesów technologicznych i dostępności gazu – informuje Rafał Pazura z biura prasowego PGNiG.
Zgromadzone i ujawnione zapasy gazu pozwalają PGNiG na zaspokojenie 17 proc. rocznego zapotrzebowania na ten surowiec zgłaszanego przez klientów spółki. Z nieoficjalnych informacji „Rz" wynika, że w rozbudowywanych magazynach będzie można dodatkowo zgromadzić duże ilości błękitnego paliwa. Widać to chociażby po mocno zwiększonym ostatnio przez PGNiG imporcie tego surowca. Spółka informowała, że gaz do rozbudowywanych magazynów próbowała pozyskać, zwiększając zamówienia z Gazpromu. Ten jednak nie reaguje na jej dyspozycje. Z tego właśnie powodu wzrósł import z Niemiec i Czech.
PGNiG w najbliższych latach chce istotnie zwiększyć magazyny poprzez sukcesywną rozbudowę już istniejących obiektów. I tak w Mogilnie będzie można zgromadzić do 800 mln m sześc. surowca. Planowane zakończenie tej inwestycji przewidziano na 2027 r. W Brzeźnicy magazyn będzie powiększony do 100 mln m sześc. (do 2016 r.), a w Kosakowie do 250 mln m sześc. (do 2022 r.). W efekcie docelowe pojemności magazynowe PGNiG wzrosną do 3,3 mld m sześc. Pozwoliłoby to zaspokoić około 22 proc. obecnego rocznego zużycia gazu w Polsce.
By zapewnić bezpieczeństwo energetyczne, powinniśmy posiadać więcej magazynów. Według Gaz-Systemu, spółki odpowiedzialnej za przesył surowca, optymalne dla polskiego rynku byłyby pojemności sięgające 30 proc. rocznego zużycia. Przy obecnym popycie powinny zatem wynieść 4,5 mld m sześc.