Spółka, w której zlokalizowanych jest dziś dziesięć siłowni – w tym te największe, czyli Elektrownia Bełchatów, Elektrownia Turów i Elektrownia Opole, Elektrownia Dolna Odra – jest jednocześnie ze względu na prowadzoną działalność znaczącym odbiorcą energii.
Zapotrzebowanie na nią generuje zarówno praca samych bloków, jak i dwóch funkcjonujących w ramach grupy kopalni węgla brunatnego: w Bełchatowie i Turowie.
Od 950 zł/MWh
To właśnie część urządzeń odbiorczych kopalni węgla – jak wynika z informacji przekazanych nam przez Iwonę Paziak, rzeczniczkę PGE GiEK – będzie na żądanie krajowego operatora systemu wyłączana z pracy na pewien czas. Spółka dostanie wynagrodzenie wyłącznie za wykonanie redukcji, czyli za zaoszczędzone dla systemu megawaty.
Przypomnijmy, że chodzi o dwa pakiety po 10 MW i dwa pakiety po 40 MW, które PGE GiEK zobowiązała się zredukować, startując w przetargu PSE. Jak zaznacza przedstawicielka spółki, zaproponowana i zaakceptowana przez PSE w przetargu stawka (odpowiednio 950 zł lub 1100 zł za każdą zaoszczędzoną megawatogodzinę) pokrywa jedynie koszt związany ze zmianą organizacji pracy kopalni, bez zakłócenia dostaw węgla do elektrowni.
– Cała operacja odbywa się w ramach grupy, co pozwala uniknąć dodatkowych kosztów związanych z koniecznością zapłacenia klientom zewnętrznym za zredukowanie zapotrzebowania w momentach szczytu – tłumaczy Paziak.