„Dwa kroki do przodu, jeden krok do tyłu” – tak rynek energetyczny minionego roku podsumowali autorzy 67 edycji BP Statistical Review od World Energy 2018. „Globalny wzrost popytu na energię wyniósł powyżej średniej 10-letniej. Gaz ziemny był największym źródłem wzrostu popytu na energię. Poważna w tym zasługa przejścia z węgla na gaz w Chinach. Odnawialne źródła energii nadal rosną. Po raz pierwszy Przegląd Statystyczny BP World Energy zawiera dane na temat koszyka paliw w sektorze energetycznym, który nie zmienia się od 20 lat. Nowością są też dane o wydobyciu i zapotrzebowaniu na kluczowe materiały (np. lit i kobalt) w zmieniającym się świecie energii” – napisali autorzy raportu.
Prezes koncernu Robert Dudley zwrócił uwagę na inne zjawisko: „Rok 2017 był rokiem, w którym na rynku energetycznym trwało przejście do gospodarki o niższym zużyciu węgla. Jednak wzrost zapotrzebowania na energię spowodował znaczny wzrost emisji dwutlenku węgla (o 1,6 proc.), po trzech latach niewielkiego lub zerowego wzrostu. ”
Tak więc dwa kroki do przodu a jedne w tył. Konsumpcja energii na świecie wzrosła o 2,2 proc. i jest to największy wzrost od 5 lat; w Chinach wzrost ten wyniósł 3,1 proc.. Świat „zjadł” o 1,8 proc. więcej ropy; o 3 proc. więcej gaz (najwięcej od 8 lat), 0,1 proc. więcej węgla.
Nastąpił kolejny wzrost mocy OZE i to aż o 17 proc.. Był więc największy od dekady. Kluczowy udział w tym pozytywnym zjawisku mają Chiny, które z węgla powoli przechodzą na gaz ziemny. Większa też była globalna produkcja prądu z wody (o 0,9 proc.), atomu (o 1,1 proc.).
Amerykanie pozostali królami gazu – wydobycie było o 100 mld m3 większe niż w Rosji – dzięki łupkom amerykańska produkcja gazu rośnie od dekady. Rośnie też dopuszczony przez Biały Dom trzy lata temu amerykański eksport LNG. W 2017 r wyniósł 17,5 mld m3 z czego Unia kupiła 2,6 mld 3. Rosja sprzedała 15,5 mld m3 LNG, liderem był Katar -103 mld m3, przed Australią – 75 mld m3.