Jak tłumaczą PSE, na tak wysokie zapotrzebowanie wpłynęła przede wszystkim niska temperatura powietrza. Bardzo wysoki popyt utrzymywał się zresztą od początku tygodnia, w szczycie porannym wielokrotnie przekraczając poziom 27 GW i zbliżając się do poziomów rekordowych. W zdecydowanej większości zapotrzebowanie zostało zaspokojone dzięki produkcji krajowych elektrowni.
– System cały czas pracował stabilnie, a operator dysponował odpowiednią rezerwą mocy – zapewniają służby prasowe PSE.
Polskie ceny energii najwyższe w regionie
W momencie rekordu zapotrzebowania planowe saldo wymiany transgranicznej wyniosło ok. 900 MW w kierunku importu do Polski. Produkcja krajowych źródeł fotowoltaicznych osiągnęła ok. 1 GW, z porównywalną mocą pracowały elektrownie wiatrowe.
Poprzedni rekord zapotrzebowania na moc padł 18 stycznia tego roku i wynosił wówczas 27,38 GW.