Rząd przyjął projekt ustawy o gwarancjach dla Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Na same wydatki i gwarancje NABE, która przejmie aktywa węglowe należące teraz do firm energetycznych, potrzebuje jeszcze w tym roku blisko 60 mld zł (jeśli powstanie jesienią). Nabycie przez Skarb Państwa elektrowni węglowych ma odciążyć ich właścicieli i umożliwić pozyskanie kapitału na inwestycje zero- i niskoemisyjne.
Gwarancje państwa, wedle przyjętego właśnie projektu ustawy, sięgną 70 proc. zobowiązań NABE. Czas ochrony gwarancyjnej to osiem lat od startu Agencji. Pozwoli to jej pozyskać na rynku finansowym pieniądze niezbędne do działalności. Kluczowe było porozumienie z bankami, które miały zgodzić się na udział w zakupie uprawnień do emisji CO2.
Etapy NABE
Utworzenie NABE odbędzie się w dwóch etapach. W pierwszym Skarb Państwa nabędzie od Polskiej Grupy Energetycznej, Enei, Taurona i Energi ich spółki zależne wytwarzające energię elektryczną w elektrowniach węglowych. Te spółki to PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Elektrownia Połaniec oraz Energa Elektrownie Ostrołęka. Następnie zostaną one skonsolidowane w spółce PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna poprzez wniesienie przez Skarb Państwa ich akcji lub udziałów w ramach podwyższenia kapitału PGE GiEK, które będzie już działać jako NABE.
Czytaj więcej
Jesienią ma ruszyć Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego, która przejmie od czterech grup energetycznych elektrownie węglowe. Podstawą jej działalności mają być trzy elementy finansowe uzgodnione już z bankami.