Jak wynika z informacji zbliżonych do jednej z frakcji w rządzie, zgodnie z projektem aktualizacji strategii energetycznej (Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.), która ma stanąć na rządzie na początku kwietnia, w 2030 r. moce OZE wyniosą 57 proc. udziału w strukturze produkcji energii, węgiel kamienny - 15 proc., węgiel brunatny - 7 proc. elektrownie i elektrociepłownie gazowe - 7 proc. zaś pozostałe źródła to 6 proc. Natomiast w docelowym 2040 r. już 68 proc. mocy do produkcji prądu będzie oparte na OZE, 10 proc. na gazie, 8 proc. na węglu kamiennym i brunatnym, 6 proc. na atomie. Pozostałe 9 proc. to inne źródła, jak biomasa i biogaz. Dla porównania w 2022 r. elektrownie na węglu kamiennym stanowiły 41,5 proc. mocy, elektrownie na węglu brunatnym - 14 proc., elektrownie wiatrowe i słoneczne (OZE) - 35 proc., źródła gazowe - 5,5 proc. i 4 proc. elektrownie wodne.