Produkcja prądu droższa niż przychody. Kolejna spółka zawiązuje rezerwę

Po Tauronie, także poznańska Enea zawiązuje rezerwę dotyczącą kosztów produkcji węgla. Spółka tłumaczy, że koszty produkcji energii są wyższe aniżeli spodziewane przychody ze sprzedaży prądu w ramach umów terminowych. Co zrobi największy producent prądu, Polska Grupa Energetyczna (PGE)?

Publikacja: 19.08.2022 16:59

Produkcja prądu droższa niż przychody. Kolejna spółka zawiązuje rezerwę

Foto: Shutterstock

Enea zidentyfikowała konieczność zawiązania rezerw, które obniżą skonsolidowany wynik EBITDA w pierwszym półroczu tego roku o ok. 586 mln zł, a zysk netto o ok. 474,7 mln zł - podała spółka w komunikacie giełdowym.

Blisko półmiliardowa rezerwa

Spółka tłumaczy, że rezerwy dotyczą umów rodzących obciążenia w segmencie wytwarzania oraz umów rodzących obciążenia w segmencie obrotu. – W przypadku segmentu wytwarzania rezerwy szacowane są na ok. 446,9 mln zł. Składa się na nie rezerwa w spółce zależnej Enea Elektrownia Połaniec w kwocie ok. 253,2 mln zł oraz rezerwa w spółce zależnej Enea Wytwarzanie w kwocie ok. 193,7 mln zł – tłumaczy spółka w komunikacie dodając, że powyższe rezerwy wynikają z umów terminowych na dostawy energii elektrycznej, dla których koszty niezbędne do realizacji umowy przewyższają oczekiwane korzyści w odniesieniu do zawartych cen kontraktów na 2022 rok z terminem dostawy w okresie 1 lipca 2022 - 31 grudnia 2022 r.

Czytaj więcej

Ceny prądu biją rekordy. Jedni tracą na produkcji z węgla, inni zarabiają

Enea nie czeka na taryfy

W segmencie obrotu rezerwy mają wynieść ok. 64,2 mln zł. Spółka wskazała, że w czerwcu złożyła wniosek do prezesa URE o zatwierdzenie zmiany taryfy dla energii elektrycznej dla odbiorców z grup taryfowych G na rok 2022. – Proponowana zmiana związana jest ze wzrostem kosztów zakupu energii elektrycznej wynikającym w głównej mierze ze zwiększonego zużycia energii przez klientów oraz kosztów nabycia praw majątkowych. Na chwilę obecną postępowanie taryfowe dotyczące przedmiotowego wniosku nie zostało zakończone, w związku z czym istnieje niepewność co do tego, czy spółka uzyska wzrost przychodów pokrywających uzasadnione zwiększone koszty nabycia energii elektrycznej – podała Enea.

W tym samym komunikacie Enea dodaje, że dokonała oceny stanu postępowań sądowych, w szczególności związanych z wypowiedzeniem umów sprzedaży praw majątkowych wynikających ze świadectw pochodzenia energii z OZE, zweryfikowała metodykę kalkulacji rezerwy na potencjalne roszczenia z tym związane i oszacowała wzrost wartości pozycji o ok. 74,9 mln zł w stosunku do stanu na 31 marca 2022 roku, tj. z kwoty 243,6 mln zł do ok. 318,5 mln zł.

Tauron już z rezerwą. Co zrobi PGE?

Wcześniej podobną decyzję podjął Tauron. Energetyczna grupa podała, że w trakcie szacowania wstępnych wyników grupy zidentyfikowała potrzebę zawiązania - w skonsolidowanym sprawozdaniu finansowym za I półrocze 2022 r. - rezerwy w segmencie Wytwarzanie w wysokości oszacowanej na 943 mln zł. Tauron podał, że przyczyną utworzenia wskazanej rezerwy jest to, że Tauron Wytwarzanie w II półroczu 2022 będzie pozostawał stroną umów na sprzedaż energii elektrycznej na rynku terminowym, a koszty związane z realizacją tych umów są wyższe niż korzyści z nich wynikające.

Czy tym śladem podąży także PGE? Jest to prawdopodobne. Spółka od miesięcy trzyma rynek w niepewności, czy i o ile wzrośnie cena w kontraktach z Polską Grupą Górniczą (PGG) na odbierany węgiel. Istotna zmiana – której domagają się kopalnie - może potencjalnie skutkować dodatkowymi rezerwami, jak w Tauronie. Na taką decyzję przyjdzie nam poczekać do czasu zakończenia trwających negocjacji dotyczących wysokości cen między PGG, a PGE.

Enea zidentyfikowała konieczność zawiązania rezerw, które obniżą skonsolidowany wynik EBITDA w pierwszym półroczu tego roku o ok. 586 mln zł, a zysk netto o ok. 474,7 mln zł - podała spółka w komunikacie giełdowym.

Blisko półmiliardowa rezerwa

Pozostało 93% artykułu
Elektroenergetyka
Ukraina zaskoczyła. Wyprodukowała nadmiar prądu i wysłała do Polski
Elektroenergetyka
Enea podaje wyniki i przypomina o zawieszeniu NABE
Elektroenergetyka
Kolejny państwowy kontrakt-widmo. Tak się kończy kupowanie biomasy na pustyni
Elektroenergetyka
Straty Ukrainy po największym rosyjskim ataku na obiekty energetyczne
Elektroenergetyka
Enea po Orlenie. Kolejny kontrakt-widmo, tym razem na biomasę