W środę odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa. Tchórzewski przypomniał na nim, że ponad 65 proc. odbiorców końcowych nie płaci obecnie więcej za prąd niż w czerwcu 2018 r.
– Sytuacja wygląda jeszcze korzystniej w przypadku najbardziej wrażliwych społecznie grup odbiorców, czyli gospodarstw domowych, ponieważ ok. 90 proc. gospodarstw domowych nie doznało podwyżek cen energii elektrycznej – mówił.
CZYTAJ TAKŻE: Spór w rządzie o ceny energii
Są jednak odbiorcy, jak samorządy, które płacą więcej. Minister zapewnił, że po wejściu w życie rozporządzenia o rekompensatach dla spółek, nie zapłacą już więcej.
– W przypadku pozostałych odbiorców energii elektrycznej, płacą oni obecnie – pomimo obniżenia opłaty przejściowej o 95 proc. i akcyzy z 20 zł do 5 zł za megawatogodzinę – wyższe ceny za energię elektryczną niż w 2018 roku. Szacujemy, że ich umowy zostaną odpowiednio dostosowane w połowie roku 2019, ze skutkiem od 1 stycznia 2019 r. Co oznacza, że finalnie ci odbiorcy nie zapłacą w pierwszym półroczu 2019 wyższych cen niż 30 czerwca 2018 roku – tłumaczył minister energii.