Przedsiębiorstwa ciepłownicze mają problem

Mając dobry program dla ciepłownictwa moglibyśmy wiele wygrać w negocjacjach budżetowych z Unią Europejską – mówi Andrzej Rubczyński z Forum Energii, gość programu Michała Niewiadomskiego #RZECZoBIZNESIE.

Publikacja: 13.12.2019 15:39

Przedsiębiorstwa ciepłownicze mają problem

Foto: tv.rp.pl

Dobrym sposobem na walkę ze smogiem jest ciepło systemowe z elektrociepłowni. W więkoszości jednak spalają węgiel, a koszty emisji CO2 rosną. Elektrociepłownia w Chełmie już ma problemy.

– Nie będzie tak źle, że ciepłownie będą upadać, bo władze lokalne muszą zapewnić ciepło. Jednak przedsiębiorstwa mają problem. Wynika to z braku polityki w stosunku do przedsiębiorstw ciepłowniczych – ocenił Rubczyński.

Czytaj także: Ciepło może zdrożeć o jedną trzecią

Wyjaśnił, że ciepłownictwo to nie tylko przedsiębiorstwa ciepłownicze, ale również indywidualne gospodarstwa domowe. – Razem konsumują ok. połowy strumienia energii kraju. To bardzo poważny sektor energetyczny, który nie doczekał się swojej polityki – mówił gość.

Jedynie pozwalano, żeby cena ciepła była jak najniższa. – W związku z tym mamy smog, a przedsiębiorstwa ciepłownicze mają problem. Potrzebna jest klarowna strategia i postawienie ambitnych celów do 2030 r. – stwierdził Rubczyński.

Gość ocenił, że wykonalnym jest odejście od węgla przy spalaniu w gospodarstwach domowych do 2030 r., a do 2035 r. w przedsiębiorstwach ciepłowniczych. – Poprawi się bilans energetyczny kraju, bo ciepłownictwo spala tyle węgla, co energetyka – mówił.

– Ciepłownictwo może odejść od węgla. Poprawi się klimat i środowisko, a energetycy będą mieli krajowy węgiel na dłuższy okres – dodał.

Gaz jest bardziej czystszym paliwem od węgla. – To jakieś rozwiązanie, ale tymczasowe. Tak powinniśmy kreować politykę, żeby nie uwikłać się w inwestycje gazowe – stwierdził Rubczyński.

Podkreślił, że najważniejsza jest termomodernizacja, czyli obniżenie zapotrzebowania na energię. – Dzisiaj budynki w Polsce zużywają średnio ok. 200 jednostek energetycznych na mkw. Za rok norma zużycia energii będzie mówiła o 45 jednostkach – przypomniał.

– Drugi krok to pełna gama działań w ciepłownictwie. Pompy ciepła połączone z fotowoltaiką to przyszłość. W Danii są wyspy solarne dostarczające ciepło całej miejscowości. 50 proc. ciepła w ciągu roku pochodzi ze słońca. Ciepło jest akumulowane w wielkich zbiornikach pod ziemią. Reszta ciepła pochodzi z biomasy i pompy ciepła – tłumaczył.

Rubczyński ocenił, że mając dobry program dla ciepłownictwa moglibyśmy wiele wygrać w negocjacjach budżetowych z Unią Europejską. – Ciepłownictwo stoi wysoko na agendzie unijnej – zaznaczył.

Dobrym sposobem na walkę ze smogiem jest ciepło systemowe z elektrociepłowni. W więkoszości jednak spalają węgiel, a koszty emisji CO2 rosną. Elektrociepłownia w Chełmie już ma problemy.

– Nie będzie tak źle, że ciepłownie będą upadać, bo władze lokalne muszą zapewnić ciepło. Jednak przedsiębiorstwa mają problem. Wynika to z braku polityki w stosunku do przedsiębiorstw ciepłowniczych – ocenił Rubczyński.

Pozostało 82% artykułu
Ciepło
Nawet blisko pół biliona na transformację energetyczną polskiego ciepłownictwa
Ciepło
Ciepło z serwerowni dla miasta? W Poznaniu sprawdzą, czy to możliwe
Ciepło
Elektrociepłownia z Litwy trafi na Ukrainę. Dojedzie w częściach
Ciepło
Nowa technologia ma zastąpić pompy ciepła i klimatyzatory. Niemcy szykują „rewolucję”
Ciepło
Niski poziom wód niestraszny elektrowniom. Latem pojawia się nowy problem