Wkład własny na budowę pierwszej elektrowni jądrowej wyniesie 60 mld zł, rozbudowa sieci kolejne 65 mld zł. Premier wspomniał o inwestycjach w wiatraki na morzu. Projekty PGE i Orlenu mogą kosztować łącznie 50 mld zł. Zabrakło jednak szczegółów o liberalizacji ustawy wiatrakowej.
Wiatraki na morzu i atom
Premier powiedział, że jak rozmawia z gigantami technologicznymi, to oni mówią, że w Polsce niemal wszystko jest najbardziej obiecujące. –Naprawdę wiemy, że w Polsce warto inwestować, ale jest ten zawsze mały znak zapytania, czy będzie wystarczająco dużo energii. Polskie inwestycje, one też będą rekordowe i one dotyczą nie tylko morskiej energetyki wiatrowej. Niedawno na przykład ostatnio otwieraliśmy tę wielką, jedną z największych inwestycji wiatrowych w ogóle w historii (podpisanie decyzji inwestycyjnej dot. morskiej farmy wiatrowej Baltica 2) – powiedział premier dodając jednak, że to nie wystarczy.
Czytaj więcej
Przed południem w budynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie premier Donald Tusk przedstawił kierunki rozwoju dla polskiej gospodarki na najbliższe lata, swoisty plan gospodarczy rządu.
– To jest początek, ale my musimy, i to jest ta trudniejsza część zadania, równoważyć i stabilizować dostawy prądu innymi niż OZE źródłami energii. Jak wiecie, jesteśmy po decyzji, co jeszcze raz stanowczo chcę potwierdzić- o budowie pierwszej elektrowni jądrowej z lokalizacją na Kaszubach (Choczewo). Ale jesteśmy także po decyzji, aby umożliwić – to będzie wymagało oczywiście zaangażowania prywatnego kapitału, bo nie wszystko z publicznych pieniędzy będziemy gotowi finansować - wskazanie drugiej potencjalnej lokalizacji elektrowni jądrową – zapowiedział premier.
Inwestycje w sieci
Wskazał, że jeśli chcemy stać się centrum w skali europejskiej najnowocześniejszych technologii, to potrzebujemy na długie lata stabilnych źródeł energii. Tusk zdradził także, że rozmawiał między innymi z Googlem o wsparciu Polski w rozwoju inteligentnych sieci elektroenergetycznych. – To nie tylko zresztą Google. Są oni przekonani (szefowie dużych firm najnowocześniejszych technologii – red.), że my naprawdę możemy uzyskać bardzo dużo energii dzięki współpracy z nimi nad inteligentnymi sieciami przesyłowymi – dodał.