Bruksela daje zielone światło na dalsze mrożenie cen energii, także w Polsce

Komisja Europejska wprowadziła poprawki do tymczasowych ram państwa na wypadek kryzysu i okresu przejściowego, umożliwiające przedłużenie krajowych instrumentów wsparcia ze względu na wysokie ceny energii do czerwca 2024 r. To dla Polski oznacza, że nowy rząd będzie mógł wydłużyć system ochrony przed wzrostem cen także i w kolejnym roku.

Publikacja: 20.11.2023 17:37

Bruksela daje zielone światło na dalsze mrożenie cen energii, także w Polsce

Foto: Adobe Stock

Jak czytamy w komunikacie Komisji, państwa członkowskie mogą utrzymać swoje programy wsparcia w celu uwzględnienia nadchodzącego zimowego okresu grzewczego jako zabezpieczenie na wypadek, gdyby niektóre przedsiębiorstwa w dalszym ciągu odczuwały skutki zakłóceń gospodarczych spowodowanych wojna Rosji z Ukrainą. 

Komisja przyjęła zmiany do przepisów tymczasowych ram kryzysowych i przejściowych umożliwiające państwom członkowskim przyznawanie: Ograniczone kwoty pomocy: przedłużenie o sześć miesięcy, do 30 czerwca 2024 r. Ponadto zwiększono pułapy określonych kwot pomocy w celu uwzględnienia zimowego okresu grzewczego: z 250 tys. euro do 280 tys. euro dla sektora rolnego; od 300 tys. do 335 tys. euro dla sektorów rybołówstwa i akwakultury; oraz od 2 mln euro do 2,25 mln euro dla wszystkich pozostałych sektorów.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Ceny Energii
Nowe taryfy na prąd wejdą w życie później. Dzięki temu prąd będzie tańszy?
Ceny Energii
Łatwiejszy dostęp do własnego licznika. Energa znosi opłaty
Ceny Energii
Rusza batalia o ceny prądu. Obniżki taryf nie dadzą jeszcze tańszej energii
Ceny Energii
Ile wyniesie nowa taryfa za prąd? URE zdradziło swoje oczekiwania
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Ceny Energii
Znikome zainteresowanie taryfami dynamicznymi