W piątek 7 lipca władze kanadyjskiej prowincji Ontario i firmy energetycznej OPG podjęły decyzję o budowie czterech reaktorów BWRX-300 w Darlington. W wydarzeniu brał udział także polski przedstawiciel. „Przy wsparciu premiera Mateusza Morawieckiego i kanadyjskiego premiera Justina Trudeau, ministrów klimatu Anny Moskwy oraz surowców naturalnych Jonathana Wilkinsona kończymy przygotowanie tekstu porozumienia o współpracy nuklearnej. Liczymy, że to porozumienie polsko-kanadyjskie będzie gotowe wczesną jesienią" – powiedział w Ontario polski ambasador Witold Dzielski.

Czytaj więcej

Polsko - koreańskie rozmowy w najbliższych dniach. Atom na agendzie

Zgodnie z planami OPG, pierwszy nowy reaktor miałby ruszyć w 2028 r. Operator złożył już do kanadyjskiego dozoru jądrowego wniosek o licencję na budowę. Drugi miałby powstać na początku lat 30. Trzy kolejne jednostki, których plany ogłoszono w piątek, miałyby ruszyć w latach 2034-2036. Oprócz tego budowane będą reaktory w dwóch innych prowincjach Kanady: Saskatchewan i Alberta. 

Polska - przy planach likwidacji ok. 20 GW mocy węglowych - potrzebuje znacznie więcej SMR-ów żeby zapewnić energię w podstawie do produkcji prądu na początku lat 30. Orlen Synthos Green Energy zapowiedział budowę w 7 lokalizacjach i w każdej, podobnie jak w Darlington po cztery SMR-y BWRX-300. Będą one budowane na przestrzeni kilku lat w każdej lokalizacji.