Reklama

Węgierski minister słownie napadł na Ukrainę. Zareagowali internauci

Prorosyjski rząd Węgier oskarżył Ukrainę o atak na ważną stację dystrybucyjną naftociągu Przyjaźń. Słowo „Rosja” nie pada w oświadczeniu szefa MSZ Węgier ani razu. Węgierscy internauci nie pozostawili na ministrze suchej nitki.

Publikacja: 15.08.2025 10:31

Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto

Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto

Foto: SEFA KARACAN / ANADOLU / Anadolu via AFP

Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto w oświadczeniu opublikowanym w środę na Facebooku napisał, że „w nocy Ukraina przeprowadziła bezzałogowy atak” na przepompownię ropy naftociągu Przyjaźń.

Węgry nie mają nic wspólnego z wojną?

„Węgry są obecnie głównym dostawcą energii elektrycznej dla Ukrainy, bez nas bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy byłoby bardzo niestabilne. W tym kontekście ostatni atak Ukrainy na rurociąg Przyjaźń, który dostarcza ropę na Węgry i odgrywa kluczową rolę w bezpieczeństwie energetycznym naszego kraju, jest szczególnie niepokojący” – oświadczył minister.

I od razu umył ręce od rosyjskiej agresji, którą od początku rząd Węgier wspomaga, importując surowce energetyczne, nie szukając alternatyw i nie chcąc z nich zrezygnować. „Gorąco apelujemy do Ukrainy, aby nie zagrażała bezpieczeństwu dostaw energii dla Węgier i zaprzestała atakowania dróg dostaw energii na Węgry w czasie wojny, z czym my Węgrzy nie mamy nic wspólnego!!!” – napisał minister.

Internauci atakują węgierski rząd

We wpisie Petera Szijjarto ani razu nie pada słowo „Rosja”. Wpis wzbudził ogromne emocje wśród węgierskich internautów. Wypominali ministrowi, by najpierw uporządkował sprawy „we własnym domu”. Przypominali, że Rosja właśnie uderzyła rakietami w przedszkole w Kijowie, co nie wywołało żadnej reakcji ministra. Ktoś inny dodał, że Ukraina płaci za otrzymywany prąd i nie jest to żadna łaska ze strony węgierskiego operatora, tylko czysty biznes.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

MOL zmienia front. Deklaruje pożegnanie z rosyjską ropą

Internauci zarzucili też rządowi brak działań w związku z suszą.

Najdłuższy wpis zamieścił internauta Attila Stengl. „Ci faceci są absolutnie szaleni! Podczas gdy nasze równiny wysychają, rolnicy rozpaczliwie błagają o infrastrukturę nawadniania, poziom wody w Tiszy i Dunaju jest na historycznym niskim poziomie, węgierski rząd pomaga gospodarce wodnej Tanzanii miliardowymi pożyczkami. Naprawdę trzeba tu mieszkać, żeby w to uwierzyć! Drogi rządzie Orbána! Czas pomóc węgierskim rolnikom, a nie połowie świata. Miałeś 15 lat na rozwiązanie problemu dostaw wody dla węgierskiego rolnictwa. Unia Europejska też dołożyła do tego pieniądze – bardzo dużo! Za dotacje nie zbudowaliście jednak kanałów nawadniania i magazynów, lecz zamki, luksusowe hotele, stadiony i imperia NER (chodzi o Narodowy System Współdziałania – Nemzeti Együttműködési Rendszere - red.)” – oburza się internauta.

Ukraina potwierdza atak 

Jak poinformowały agencję Unian źródła w Głównym Zarządzie Wywiadowczym Ukrainy, nocą z 12 na 13 sierpnia ukraińskie drony zaatakowały przepompownię Unecza rurociągu Transnieftu w obwodzie briańskim.

„Drony kamikaze wywiadu wojskowego zaatakowały kolejny cel infrastruktury naftowo-gazowej państwa agresora. Tym razem Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony zaatakował przepompownię ropy naftowej rurociągu Przyjaźń w mieście Unecza w obwodzie briańskim” – poinformowano.

Czytaj więcej

Rosjanie nie porozmawiają przez WhatsApp. Mieli sami o to poprosić
Reklama
Reklama

Sztab Generalny odnotował zniszczenia i rozległy pożar w rejonie budynku stacji pomp wspomagających. Istnieją również informacje o eksplozjach w rejonie bazy zbiorników paliw oraz w rejonie, gdzie znajdują się pompy główne i wspomagające.

Stacja Unecza jest największym węzłem sieci magistrali naftowej Przyjaźń, należącej do holdingu AK Transnefteprodukt, który zajmuje się zaopatrzeniem kompleksu wojskowo-przemysłowego kraju agresora. Główną funkcją stacji jest transport ropy naftowej systemem rurociągów o łącznej długości około 9 tysięcy kilometrów. Stacja ma zdolność przepompowywania 60 mln ton surowca rocznie. Obecnie pracuje jedynie na potrzeby Rosji, Węgier i Słowacji.

Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto w oświadczeniu opublikowanym w środę na Facebooku napisał, że „w nocy Ukraina przeprowadziła bezzałogowy atak” na przepompownię ropy naftociągu Przyjaźń.

Węgry nie mają nic wspólnego z wojną?

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Ropa
Rosja zarabia coraz mniej na ropie. Co przyniosą kolejne lata?
Ropa
OPEC+ zwiększa wydobycie ropy: decyzja związana z presją USA na Indie
Ropa
Indie zaczęły import ropy z USA. Tankowce z Rosji nie są wpuszczane do portów
Ropa
Indie rejterują przed Trumpem. Przerywają import rosyjskiej ropy
Ropa
Irańska flota cieni pod sankcjami USA. Transportuje rosyjską ropę
Reklama
Reklama