Reklama

Putin wykończył rosyjskie górnictwo. Nikt nie chce jego węgla

Ponad 50 spółek węglowych w Rosji (28 proc. wszystkich) stoi na krawędzi bankructwa lub już upadło. Tysiące Rosjan straciło pracę. Władze oceniają straty na równowartość 16,4 mld zł. I choć w maju Kreml przyjął program pomocy górnikom, sytuacja nadal się pogarsza.

Publikacja: 16.07.2025 21:34

Putin wykończył rosyjskie górnictwo. Nikt nie chce jego węgla

Foto: Bloomberg

Straty rosyjskiego przemysłu węglowego w 2024 r. wyniosły 112,6 mld rubli. Sytuacja nadal się pogarsza – przyznał wiceminister energetyki Dmitrij Isłamow: „W tzw. czerwonej strefie znajdują się przedsiębiorstwa, których działalność została wstrzymana lub jest na skraju wstrzymania; obecnie jest ich 51, czyli kopalnie i kopalnie odkrywkowe” – powiedział (cytat z RIA Nowosti).

Unia bez rosyjskiego węgla

Zastępca dyrektora departamentu Ministerstwa Energetyki Dmitrij Łopatin przyznał, że do końca bieżącego roku strata netto rosyjskich firm przemysłu węglowego może sięgnąć 350 mld rubli (16,4 mld zł). W ciągu pierwszych pięciu miesięcy wyniosła ona około 112 mld rubli (5,24 mld zł).

Obecnie w Rosji działa około 180 spółek węglowych. W najtrudniejszej sytuacji znalazły się średnie i małe przedsiębiorstwa zajmujące się wydobyciem węgla energetycznego, które odnotowały drastyczny spadek dochodów z eksportu.

Czytaj więcej

Sankcje dobijają rosyjskie górnictwo. „Przetrwanie sektora pod znakiem zapytania”

Urzędnicy Kremla i kremlowska propaganda winią za upadek rosyjskiego górnictwa zachodnie sankcje. Nikt nie mówi głośnio, żeby ich nie było, gdyby nie agresja Putina na Ukrainę. Przed wywołaną wojną Rosja była największym eksporterem węgla w Europie i trzecim na świecie.

Reklama
Reklama

Kto teraz kupuje rosyjski węgiel?

Po tym, jak po napaści rosyjskiej na Ukrainę Unia Europejska całkowicie zaprzestała importu rosyjskiego węgla, rosyjskie spółki węglowe przekierowały sprzedaż do Chin (40–45 proc. eksportu w latach 2023–2024), Indii (10–12 proc.) i Turcji (10–15 proc.). To jednak nie dało ani tych wielkości sprzedaży ani tak ogromnych zysków, jakie zapewniał spółkom oligarchów (dominujących w rosyjskim górnictwie węglowym) rynek unijny.

Na nowych rynkach rosyjskie kopalnie są zmuszone „walczyć o swoją pozycję i manipulować cenami” (czyli sprzedawać poniżej kosztów, by w ogóle znaleźć klientów – red.) – zauważyli rosyjscy analitycy.

Czytaj więcej

Pekin podkłada bombę zegarową pod rosyjskie kopaliny

W maju rosyjski rząd zatwierdził środki mające na celu wsparcie przemysłu węglowego, w tym odroczenie płatności podatków, składek ubezpieczeniowych i opłat do 1 grudnia 2025 r., a także programy naprawy finansowej oraz restrukturyzację zadłużenia dla przedsiębiorstw tonących w długach.

Isłamow poinformował, że do początku lipca o pomoc do rządu zwróciły się 73 spółki węglowe. Eksperci są zdania, że wobec ogromnych wydatków na wojnę, w budżecie nie ma pieniędzy na ratowanie górnictwa, a kredyty bankowe przy stopie bazowej banku centralnego na poziomie 20 proc. są dla górniczych spółek nieosiągalne.

Straty rosyjskiego przemysłu węglowego w 2024 r. wyniosły 112,6 mld rubli. Sytuacja nadal się pogarsza – przyznał wiceminister energetyki Dmitrij Isłamow: „W tzw. czerwonej strefie znajdują się przedsiębiorstwa, których działalność została wstrzymana lub jest na skraju wstrzymania; obecnie jest ich 51, czyli kopalnie i kopalnie odkrywkowe” – powiedział (cytat z RIA Nowosti).

Unia bez rosyjskiego węgla

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Węgiel
O ile wzrosną wynagrodzenia górników? Rozmowy trwają
Węgiel
Polska odzyska miliony euro za kopalnię Turów? Finał sprawy przed nami
Węgiel
Trzęsienie ziemi w Małopolsce. Skutek działalności człowieka
Węgiel
Węgiel broni się przed utratą prymatu
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Węgiel
JSW z miliardem strat. Niepokoi zwłaszcza jedna liczba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama