Co dalej z umową społeczną górników z rządem? W Katowicach trwa spotkanie

Trwają rozmowy rządu ze związkami zawodowymi dotyczące umowy o wygaszaniu górnictwa. Związki nie godzą się na ambitniejszą polityką energetyczną i chcą jasnej deklaracji co do realizacji umowy społecznej, która ich zdaniem nie jest respektowana.

Publikacja: 14.10.2024 13:26

Co dalej z umową społeczną górników z rządem? W Katowicach trwa spotkanie

Foto: Adobe Stock

W stolicy Górnego Śląska o godzinie 11:00 rozpoczęły się rozmowy przedstawicieli stron umowy społecznej z 2021 r. dotyczącej stopniowego wygaszania górnictwa węgla kamiennego do 2049 r. Przedstawiciele związków zawodowych chcieli dowiedzieć się na jakim etapie jest realizacja umowy społecznej oraz wniosek notyfikacyjny dotyczący pomocy publicznej dla kopalń do 2030 r. Ta pomoc ma wynieść 42 mld zł. Poprawiona i zmodyfikowana wersja wniosku nie została jeszcze złożona do Komisji Europejskiej. Niewykluczone, że zostanie to uczynione w dniu spotkania ze związkami zawodowymi.

MAP nie przysłał ministra

Poza gospodarzem spotkania, Minister Przemysłu Marzeną Czarnecką, w rozmowach biorą udział także wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska (odpowiedzialna za realizację Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu – tzw. małej strategii energetycznej), główny geolog kraju Krzysztof Galos, przedstawiciele zarządów spółek górniczych, central związków zawodowych oraz śląskiego związku gmin i powiatów. W spotkaniu mieli uczestniczyć także przedstawiciele Ministerstwa Aktywów Państwowych, które sprawuje kontrolę nad spółkami górniczymi. Jednak zamiast wiceministra Roberta Kropiwnickiego w spotkaniu uczestniczy urzędnik niższego szczebla, a więc naczelnik departamentu spółek paliwowo-energetycznych.

Związki zawodowe rozczarowane

W realizacji umowy społecznej związkowców rozczarowuje praktycznie wszystko. - Jednym z elementów umowy społecznej z 2021 r. jest załącznik o inwestycjach. To najbardziej nas rozczarowuje w kontekście zaprezentowanego w ub. piątek Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu (KPEiK). Mowa tam o wielu działaniach inwestycyjnych w OZE. Z tego projektu wynika, że to gaz, którego nie mamy, ma być paliwem przejściowym dla naszej gospodarki, a z umowy społecznej wynikało, że tym paliwem ma być jednak węgiel – mówił dziennikarzom przed spotkaniem Dominik Kolorz, przewodniczący zarządu regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”.

Ambitna wersja KPEiK zakłada, że w 2040 r. z węgla Polska będzie produkować jedynie 1 proc. energii. - KPEiK nie ma się nijak do umowy społecznej. W 2040 r. mieliśmy produkować z węgla jeszcze 10 proc. energii. Zapotrzebowanie miało wynieść w 2030 r. 30 mln ton, a słyszymy, że ma być 22 mln ton. Kolejny element tej umowy to praca elektrowni Rybnik do 2030 r. Teraz słyszymy, że poprzednia władza „zrobiła nas w konia”, bo podjęła decyzję, aby wcześniej zamknąć tę elektrownię. Obecna władza także nie ma zamiaru wykonać tego zobowiązania. My oczekujemy realizacji uzgodnionych wcześniej dokumentów – mówi przedstawiciel „S”.

Przypomniał, że główna część dokumentu z 2021 r. oparta jest na notyfikacji planu wygaszania kopalń. – Tej nadal nie ma. Są jednak rozdziały, które notyfikacji nie wymagają jak wspominane inwestycje. Pomoc publiczna płynie, ale jest ona oparta na bardzo cienkiej linie, bo póki nie ma zgody na notyfikację, to ta pomoc jest niedozwolona. Póki umowa społeczna nie jest kompatybilna z całym systemem energetycznym, to nakłady na górnictwo będą rosnąć. Kogoś może boleć 8-9 mld zł dotacji na górnictwo w przyszłym roku, ale przypomnę, że na OZE mamy przeznaczyć w ciągu najbliższych lat miliardy złotych. To ukryta dotacja do tzw. taniego OZE – mówi Kolorz.

Czytaj więcej

Tylko jeden procent prądu z węgla. Nowa strategia rządowa żegna się z "czarnym złotem"

Ministerstwo Klimatu studzi emocje

Nastroje związkowców starała się studzić emocje wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska. – Chcemy wytłumaczyć związkowcom, że mamy dwa scenariusze rozwoju KPEiK. Zachowawczy (zaprezentowany w marcu – red.) i ten ambitniejszy (zaprezentowany w październiku – red.). My jako rząd nie podjęliśmy jeszcze decyzji, którą wersję KPEiK przyjmiemy jako rządowy dokument. Chcemy pokazać związkowcom ten cały proces oraz jakie są różnice między tymi dwoma scenariuszami – powiedziała wiceminister przed spotkaniem.

W stolicy Górnego Śląska o godzinie 11:00 rozpoczęły się rozmowy przedstawicieli stron umowy społecznej z 2021 r. dotyczącej stopniowego wygaszania górnictwa węgla kamiennego do 2049 r. Przedstawiciele związków zawodowych chcieli dowiedzieć się na jakim etapie jest realizacja umowy społecznej oraz wniosek notyfikacyjny dotyczący pomocy publicznej dla kopalń do 2030 r. Ta pomoc ma wynieść 42 mld zł. Poprawiona i zmodyfikowana wersja wniosku nie została jeszcze złożona do Komisji Europejskiej. Niewykluczone, że zostanie to uczynione w dniu spotkania ze związkami zawodowymi.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Węgiel
Tylko jeden procent prądu z węgla. Nowa strategia rządowa żegna się z "czarnym złotem"
Węgiel
Prezes spółki, która wygrała z polskim rządem zabiera głos. Akcjonariusze zarobią?
Węgiel
Nawet setki miliardów złotych na pomoc dla górnictwa. Resort potwierdza liczby
Węgiel
Rosyjskie górnictwo w zapaści. Tak źle nie było od 30 lat
Węgiel
Polska zapłaci gigantyczne odszkodowanie australijskiemu inwestorowi