Jak wynika z danych Agencji Rozwoju Przemysłu, wraz z rosnącymi inwestycjami rosną inwestycje na tzw. maszyny urabiające czy kombajny. W poprzednim roku było to blisko 141 mln zł, w tym już 271 mln zł. O rosnących nakładach świadczy także wskaźnik natężenia inwestycji. Zwiększył się on ogółem z 36,6 zł na tonę wydobytego węgla do 45,1 zł/t. Rośnie wreszcie wskaźnik inwestycji w maszyny z 14,1 zł/t do 20 zł/t. Na razie jednak nie widać efektów poczynionych inwestycji. Wydobycie i efektywność wydobycia węgla spada. Średnie dzienne wydobycie węgla handlowego wyniosło w trzecim kwartale lekko ponad 200 ton, a w roku poprzednim było to nawet o ponad 30 ton więcej. Przekłada się to na spadek wydobycia. Wydobycie ogółem, licząc także węgiel koksujący, wynosiło od stycznia do września tego roku 39,5 mln ton, kiedy w analogicznym okresie roku poprzedniego – 40,8 mln ton.
Ożywienie w kopalni
W sektorze maszyn górniczych od kilku miesięcy utrzymuje się zwiększony poziom zapytań o nowe urządzenia, co jest następstwem utrzymujących się na globalnych rynkach wysokich poziomów cen węgla. Co istotne jednak, największy producent sprzętu górniczego, firma Famur, widzi popyt za granicą. – Podobnie jak w poprzednich kwartałach zagraniczna aktywność komercyjna nadal koncentrowała się na zwiększaniu obecności na perspektywicznych rynkach, m.in. Indonezji, w krajach Ameryki Północnej czy Chinach – tłumaczy spółka. Rynek krajowy również notuje pewne ożywienie, choć nadal pozostaje pod presją zmian wynikających z przyjętego programu wygaszania kopalń węgla energetycznego, który – jak zapowiedziano – będzie podlegał aktualizacjom. Wydłużone ma być funkcjonowanie poszczególnych kopalń. Spółka przyznaje jednak, że liczba zamówień na urządzenia górnicze oferowane przez grupę w dużym stopniu wynika z obecnych oraz oczekiwanych globalnych trendów związanych w szczególności z cenami węgla w krótkim i średnim terminie.
Czytaj więcej
Tak jak z ataku zimy nie należy wysnuwać wniosku, że nadchodzi epoka lodowcowa, tak boom na węgie...
Ożywienie widać w krajowych kopalniach. Największa firma zajmująca się wydobyciem węgla energetycznego, PGG, rozpoczęła – zgodnie z zapowiedziami – proces inwestycyjny zmierzający do wzrostu wydobycia w 2023 r. Działania koncentrują się na wykonaniu ok. 13 km dodatkowych wyrobisk udostępniających pokłady węgla oraz na zwiększeniu czynnych frontów wydobywczych przez uzbrojenie dodatkowych pięciu ścian. – Powoduje to konieczność zakupu wyposażenia ścian i niezbędnego sprzętu – informuje rzecznik PGG Tomasz Głogowski. W celu realizacji tych założeń nakłady inwestycyjne muszą wzrosnąć o około 2 mld zł w stosunku do wcześniej projektowanego poziomu. Jednocześnie kopalnie PGG znacznie zwiększyły w czwartym kwartale tego roku produkcję. – Wynik jest o ponad 20 proc. lepszy od wydobycia w poprzednim kwartale – wskazuje Głogowski.