Mimo rządowych obietnic krajowego węgla będzie mniej. Plany spółek

Wydobywanego w kraju surowca będzie mniej niż zapowiadano, mimo rządowych obietnic. Spółki liczą wzrost wydobycia w tysiącach, a nie milionach, ton.

Publikacja: 04.07.2022 21:00

Mimo rządowych obietnic krajowego węgla będzie mniej. Plany spółek

Foto: Bloomberg

Wydobycie węgla kamiennego w Polsce spadło w maju do 4,48 mln ton. To oznacza, że zapasy surowca stopnieją do najniższego poziomu od 14 lat, rzędu 1,26 mln ton. To dane Agencji Rozwoju Przemysłu, a spółki nie dają nadziei na większą podaż surowca, pozwolającą zmniejszyć wyrwę po objętym w kwietniu embargiem węglu rosyjskim.

Polska Grupa Górnicza zapowiedziała kilka tygodni temu, że będzie w stanie zwiększyć wydobycie o ok. 0,8–1 mln ton w stosunku do ubiegłego roku (23 mln t). PGG podkreśla, że na zwiększenie wydobycia potrzeba 18 miesięcy i ok. 200 mln zł na zbrojenie ścian, co znacznie ogranicza możliwości intensyfikacji wydobycia.

Więcej węgla chce też pozyskać Tauron Wydobycie. Prezes Jacek Pytel wskazuje, że w końcu ub. roku kopalnie Taurona zwiększyły miesięczne wydobycie z ok. 300 tys. do nawet 500 tys. ton (5,15 mln t w całym 2021 r.). W tym roku może to być nieco więcej: ok. 5,2 mln t.

Czytaj więcej

Mocno rośnie wydobycie węgla w polskich kopalniach

Kolejna kopalnia, lubelska Bogdanka, podtrzymuje plan zgodny ze strategią: na poziomie średniorocznym 9,7 mln ton. W tym roku miało to być ok. 9,5 mln. – Od 2018 r. systematycznie zwiększamy wydobycie. W 2021 r. było to 9,9 mln ton wyprodukowanego węgla. Rekordowy wynik z ubiegłego roku jest efektem prac rozpoczętych w 2019 r. i kontynuowanych w pandemicznym 2020 r. Wielkość naszej produkcji oparta jest na efektywności i możliwości bezpiecznego wykorzystania infrastruktury m.in. szybowej – tłumaczy „Rzeczpospolitej” prezes spółki Artur Wasil. Wyjaśnia on – podobnie jak prezes PGG Tomasz Rogala – że inwestycje w górnictwo są kosztochłonne i długoterminowe. Obecnie prowadzone prace przygotowawcze przyniosą efekty za dwa lata.

Także Bumech chce zwiększyć wydobycie w kopalni Silesia. W tym roku ma ono wynieść od 1,5 mln do 1,8 mln.

Z kolei JSW planowała wydobyć ponad 2,29 mln t węgla energetycznego. – Obecnie szacujemy, że produkcja węgla do celów energetycznych wyniesie ok. 2,68 mln t, czyli więcej o 381 tys. t. Jest to wynik zmiany parametrów węgla w kopalni Knurów-Szczygłowice. Planowane wydobycie węgla energetycznego w 2022 r. jest na podobnym poziomie jak w 2021 r. – informuje nas spółka.

Jakub Szkopek, analityk Erste Securities, przypomina, że już od 21 miesięcy polski rynek węgla zmaga się z deficytem między wydobyciem a rosnącym zapotrzebowaniem. Różnice stały się jeszcze większe po wprowadzeniu embarga na import węgla kamiennego z Rosji do Polski. Podaż węgla stała się jeszcze mniejsza, a spółki węglowe nie są w stanie zwiększyć wydobycia do poziomów, o których mówi rząd. – Nasze wyliczenia wskazują, że kopalnie mogą wydobyć więcej o ok. 650 tys. ton węgla w 2022 r. względem roku poprzedniego – mówi Szkopek. Rząd mówił, że polskie kopalnie są w stanie zwiększyć w tym roku wydobycie do poziomu 1–2 mln t.

Co ciekawe, w sytuacji, kiedy w Polsce brakuje węgla – jak wynika z danych ARP – eksport węgla od początku roku do marca wzrósł do 1,53 mln t. W analogicznym okresie rok wcześniej było to 1,39 mln t. Szkopek tłumaczy, że to efekt wysokich cen węgla za granicą. – Eksport rósł jeszcze przed embargiem nałożonym na węgiel rosyjski. Ceny za granicą były atrakcyjniejsze i spółki wypowiadały umowy. Zaczęły dyktować ceny powyżej 20 zł za GJ – mówi Szkopek. Przykładem jest Bumech, który informuje o rewizji w górę cen w kontraktach.

Węgiel
Rząd dosypie do górniczych odejść. Wcześniejszego zamykania kopalń nie będzie
Węgiel
Rosja zamyka okupowane kopalnie Ukrainy. Nie dają zarobić reżimowi
Węgiel
Bogdanka nie trafi bezpośrednio pod skrzydła rządu. Jest jasna deklaracja
Węgiel
Rosyjskie górnictwo upadnie. Wojna zabiera pieniądze na ratowanie sektora
Węgiel
Węgiel z Dębieńska w rękach premiera Tuska
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku