Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) rozpoczyna proces wstępnych konsultacji dotyczących krajowej wizji niskoemisyjnej transformacji energetycznej. Prekonsultacje dotyczą aktualizacji dokumentów strategicznych – Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu oraz Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. Prekonsultacje będą trwać do 30 czerwca 2023 r. - Należy jednak podkreślić, że prekonsultacje te stanowią dodatkowy etap zbierania opinii. Projektowane dokumenty strategiczne będą poddane pełnym konsultacjom publicznym i uzgodnieniom w późniejszym okresie, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa – zaznacza resort. Wcześniej jednak rząd nie planował aż tak szerokich konsultacji, a projekt aktualizacji już w kwietniu miał trafić na posiedzenie rządu. Nie było jednak poparcia dla założeń tego dokument wewnątrz całego obozu Zjednoczonej Prawicy.
„W celu zainicjowania szerokiej dyskusji załączamy prekonsultacyjny scenariusz prognostyczny dla sektora wytwarzania energii elektrycznej. Ten scenariusz odzwierciedla obecne trendy i stanowi punkt wyjścia do dalszych prac nad kompleksową aktualizacją strategii energetycznej, która obejmować będzie wszystkie sektory gospodarki” – podkreśla resort.
Czytaj więcej
Zeroemisyjnych źródeł do produkcji prądu ma być w 2040 r. nawet 74 proc. "Rzeczpospolita" podawała już, ile prądu będzie pochodzić z poszczególnych źródeł. Teraz udało się nam ustalić łączną moc zainstalowaną wszystkich źródeł.
Założenia strategii energetycznej
Za kwotę ponad 726 mld zł polska energetyka ma przejść zieloną metamorfozę. Pieniądze te w 86 proc. trafiłyby na inwestycje zeroemisyjne czy głównie elektrownie atomowe, wiatrowe i fotowoltaikę. Węgiel odpowiadający obecnie za 77 proc. produkcji energii w Polsce w 2040 roku miałby zaledwie 8 proc. udziału w rynku – wynika z projektu aktualizacji Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., do którego dotarła „Rzeczpospolita” jeszcze w marcu.
Dokument zmienia zakładane wielkości produkcji energii w podziale na źródła. Według nowych założeń już za siedem lat z wiatru na lądzie i morzu oraz ze słońca Polska będzie pokrywać niemal 47 proc. zapotrzebowania na prąd. Dla przykładu w 2022 r. było to tylko 17 proc. Kluczowa dla uzupełnienia dostaw prądu z OZE energia jądrowa pojawić się ma w zauważalnym stopniu w 2035 r., zaspokajając potrzeby kraju w prawie 10 proc. W 2040 r. na OZE i atom ma przypadać odpowiednio 50,8 i 22,6 proc. udziału w rynku. Z kolei węgiel, stanowiący przez niemal 100 lat podstawę polskiej energetyki, pełniłby już marginalną rolę z 8-proc. udziałem (w dotychczasowej strategii było to 11,3 proc.).