USA słabo uderzy w Nord Stream 2

Biały Dom przygotował nowe sankcje wobec rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2. Wbrew oczekiwaniom, nowe restrykcje prawdopodobnie nie uderzą w niemieckich partnerów Gazpromu.

Publikacja: 19.02.2021 18:33

USA słabo uderzy w Nord Stream 2

Foto: The U.S. Capitol stands at sunset in Washington, D.C., U.S., on Thursday, Feb. 8, 2018. A Senate vote on a bipartisan budget deal that would avert a government shutdown is being held up by a Kentucky Republican who objects to higher spending, raising t...

W piątek administracja prezydenta USA przedstawi Kongresowi raport o dodatkowych sankcjach wobec gazociągu Nord Stream 2, informuje Bloomberg. Jak podała agencja, dokument zawiera nowe restrykcje, które dotkną niewielką liczbę rosyjskich firm, a niemieckie firmy nie będą podlegać sankcjom.

Zdaniem Bloomberga, sekretarz stanu USA Anthony Blinken nie chce nakładać sankcji na Niemcy i uważa, że ​​ważniejsze jest znalezienie dyplomatycznego rozwiązania tej kwestii. Szef Departamentu Stanu apeluje też o odbudowę kraju po zniszczeniach, jakie poniósł za poprzedniego prezydenta Donalda Trumpa, który wyznawał podejście „najpierw Ameryka”.

Jak podają źródła agencji, administracja Trumpa w ostatnich tygodniach u władzy opracowała poważne sankcje wobec Niemiec, ale nie zdążyła ich wprowadzić w czyn.

""

Angela Merkel, i Donald Trump podczas szczytu NATO w 2018 r./Bloomberg

energia.rp.pl

W środę amerykańscy kongresmeni wysłali list do Blinkena z żądaniem informacji o dodatkowych sankcjach wobec gazociągu Nord Stream 2. Do listu dołączyli listę statków, które prawdopodobnie brały udział w budowie Nord Stream 2 od wejścia w życie amerykańskiego budżetu obronnego na rok fiskalny 2021. Kongresmeni zwracają się do Departamentu Stanu o przedstawienie im oceny działalności wymienionych jednostek. Wszystkie one są rosyjskie, bo wcześniej z budowy wycofali się zagraniczni wykonawcy ze Szwajcarii.

Temu co dzieje się w Waszyngtonie, uważnie przyglądają się Niemcy. W piątek oficjalna przedstawicielka MSZ Maria Adebar poinformowała na briefingu w Berlinie, że niemieckie stanowisko w sprawie projektu pozostaje bez zmian ( jest on czysto biznesowy-red)

„Musimy najpierw przyjrzeć się treści raportu dla Kongresu” – powiedział Adebar, odpowiadając na pytanie, czy ewentualna decyzja Waszyngtonu o nałożeniu nowych sankcji, dotknie niemieckie firmy.

Projekt Nord Stream 2 obejmuje budowę dwóch nitek gazociągów o łącznej przepustowości 55 mld m sześc. metrów rocznie od wybrzeża Rosji przez Morze Bałtyckie do Niemiec. Prace zostały zawieszone w grudniu 2019 r. po tym, jak szwajcarski Allseas zrezygnował z prac przy układaniu gazociągu, wobec grożących sankcji USA.

""

energia.rp.pl

W grudniu 2020 roku Nord Stream 2 AG wznowił układanie rur siłami rosyjskich jednostek, budując 2,6 km rurociągu w wyłącznej strefie ekonomicznej Niemiec. Do tej pory ułożono ponad 2300 km z 2460 km rurociągu, co stanowi 94 proc. całkowitej długości rurociągu. Pozostaje położyć 120 km na wodach Danii i ponad 28 km – na wodach Niemiec.

W piątek administracja prezydenta USA przedstawi Kongresowi raport o dodatkowych sankcjach wobec gazociągu Nord Stream 2, informuje Bloomberg. Jak podała agencja, dokument zawiera nowe restrykcje, które dotkną niewielką liczbę rosyjskich firm, a niemieckie firmy nie będą podlegać sankcjom.

Zdaniem Bloomberga, sekretarz stanu USA Anthony Blinken nie chce nakładać sankcji na Niemcy i uważa, że ​​ważniejsze jest znalezienie dyplomatycznego rozwiązania tej kwestii. Szef Departamentu Stanu apeluje też o odbudowę kraju po zniszczeniach, jakie poniósł za poprzedniego prezydenta Donalda Trumpa, który wyznawał podejście „najpierw Ameryka”.

Gaz
Wymiany kotłów gazowych będzie można uniknąć. Są jednak warunki
Gaz
Kto zużywa najwięcej gazu z USA? Na czele rankingu sąsiad Polski
Gaz
Bliski koniec rosyjskiego LNG w Unii Europejskiej. Bruksela zmienia prawo
Gaz
Orlen sprzedaje Gas Storage Poland państwowej firmie
Gaz
Nowa prognoza Fitch na 2024 rok. Gaz jeszcze stanieje, ropa nie podrożeje