Na razie nie ma mowy o przystąpieniu Rosji do OPEC — dodał. Saudyjski następca tronu, książę Mohamed ben Salman, powiedział w marcu agencji Reutera, że Arabia i Rosja pracują nad bezprecedensowym długoterminowym porozumieniem w okresie 10-20 lat, które mogłoby doprowadzić do przedłużenia obecnej umowy o mniejszym wydobyciu.
Minister Nowak poinformował, że rozmawiał ze swoim saudyjskim odpowiednikiem, Khalidem al-Falih, o długoterminowej współpracy i stwierdził, że obecny mechanizm wzajemnych działań okazał się skuteczny. — Zastanawiamy się obecnie nad formą współpracy, która mogłaby być dłuższa w czasie, obejmując możliwość kontroli rynku, wymianę informacji i w razie konieczności podejmowanie pewnych wspólnych działań — powiedział dziennikarzom.
Rosja, największy producent ropy na świecie, współpracowała już z OPEC w ograniczeniu wydobycia i wywołania wzrostu cen, które zmalały ze 110 dolarów w 2014 r. do niecałych 30 w 2016 r. Obecne porozumienie o ograniczeniu łącznego wydobycia o 1,8 mln baryłek dziennie zaczęło obowiązywać w 2017 r. i w listopadzie zostało przedłużone do końca 2018 r. To pozwoliło baryłce ropy Brent z M. Północnego zdrożeć do ok. 70 dolarów. Rosja zobowiązała się ze swej strony do zmniejszenia pompowania o 300 tys. bd wobec poziomu z października 2016.
– Ograniczenie wydobycia nie jest panaceum, to konieczne posunięcie — stwierdził A. Nowak i dodał, że narzuca się szersza współpraca Rosji z kartelem. Stosunki Rosji z Arabią Saudyjską poprawiły się w ostatnich miesiącach częściowo dzięki udanej realizacji umowy o ropie. Król Salman złożył wizytę w Moskwie w 2017 r., ważna delegacja saudyjska weźmie udział w majowym forum gospodarczym w Petersburgu, z udziałem W. Putina.
Minister Nowak dodał też, że nie ma w stadium przygotowań żadnego konkretnego projektu długofalowej współpracy z OPEC, a nowe propozycje zostaną omówione w kwietniu w Dżiddzie na posiedzeniu komitetu ministrów OPEC, odpowiadającego za kontrolę przestrzegania obecnego porozumienia.