W II kwartale kluczowy dla grupy PKN Orlen wskaźnik, czyli EBITDA LIFO, wyniósł 5,69 mld zł i był ponad dwukrotnie wyższy od zanotowanego rok temu. Wynik ten oczyszczony ze zdarzeń jednorazowych (3,69 mld zł zysku z okazjonalnego nabycia Energi i 1,2 mld zł odwrócenia odpisów aktualizujących wartość zapasów) wygląda już jednak znacznie gorzej, gdyż sięga zaledwie 796 mln zł. To dużo mniej niż oczekiwał rynek, czego konsekwencją jest spadający od rana kurs akcji płockiego koncernu. Wprawdzie na otwarciu notowań cena walorów spółki wynosiła jeszcze 56,1 zł, co oznaczało jej zniżkę o 0,2 proc., ale w kolejnych minutach przeceny przekraczały już nawet 3 proc.
Czytaj także: Orlen będzie inwestował w biogazownie
W II kwartale PKN Orlen wypracował zaledwie 17 mld zł przychodów (spadek o 42 proc.), mimo że od 30 kwietnia w swoich wynikach uwzględnia również rezultaty wypracowywane przez Energę. Zniżka wpływów to przede wszystkim konsekwencja niesprzyjającego otoczenia makroekonomicznego i sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. W szczególności należy zauważyć niższe w ujęciu rok do roku notowania produktów rafineryjnych i petrochemicznych na skutek spadku cen ropy oraz spadek wolumenów sprzedaży. Mimo to zysk netto wyniósł 3,99 mld zł (wzrost o 148,9 proc.), co było konsekwencją wcześniej wspomnianych zdarzeń jednorazowych o charakterze czysto księgowym.
PKN Orlen po raz pierwszy swój biznes podzielił na pięć głównych segmentów działalności: rafinerię, petrochemię, energetykę, detal i wydobycie (wcześniej trzy pierwsze ujmowano łącznie jako downstream). Spośród nich w II kwartale jednie energetyka poprawiła zysk EBITDA LIFO. To konsekwencja wzrostu produkcji i sprzedaży prądu, niskich cen gazu, surowca z którego koncern wytwarza około jednej trzeciej prądu oraz przejęcia Energi. Gdańska grupa wypracowała w II kwartale 487 mln zł zysku EBITDA. Mimo że spadł on o 31 proc., to był lepszy od oczekiwanego przez rynek.
Płocki koncern największe spadki zysków zanotował w biznesie petrochemicznym. To głównie następstwo spadku marż na olefinach i nawozach częściowo skompensowanego wyższymi marżami na poliolefinach i PCW. Zmalała też ilość sprzedanych produktów petrochemicznych. Orlen informuje, że w II kwartale wykorzystywał posiadane instalacje w 73 proc., na co wpływ miały cykliczne postoje remontowe.