O propozycji Saudów dowiedziała się agencja Bloomberg: „Arabia Saudyjska proponuje swoją podstawową markę Arab Light z dostawą do Rotterdamu w cenie około 25 dol. za baryłkę. Jest to ogromna zniżka w porównaniu z ceną rosyjskiej marki Urals”.

Według źródeł agencji, europejskie rafinerie w tym koncernów Royal Dutch Shell, BP, Total, OMV, Repsol i Cepsa otrzymały od Saudi Aramco propozycje wielkości dostaw znacznie przewyższające dotychczasowe objętości. „Przedział dodatkowych dostaw wynosi od 25 proc. do 250 proc. dotychczasowych, w zależności od firmy”. Saudyjski koncern potwierdził zwiększenie dostaw do europejskich rafinerii. Do tej pory głównym rynkiem ropy z Pustynnego Królestwa były Chiny oraz pozostałe kraje Azji i Pacyfiku. Z 357,4 mln ton wyeksportowanych w 2018 r. (ostatnie dane raportu energetycznego BP) ponad 240 mln ton trafiło właśnie do państw Azji i Pacyfiku.

""

Storage tanks stand at an oil processing facility in Saudi Aramco’s Shaybah oilfield in the Rub’ Al-Khali (Empty Quarter) desert in Shaybah, Saudi Arabia/Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

W tym samym 2018 r Europa importowała 519,2 mln ton surowej ropy, z czego najwięcej – 153,1 mln ton – z Rosji, a zaledwie 41,3 mln ton z Arabii Saudyjskiej. Więcej ropy od Saudi Aramco europejscy odbiorcy kupili m.in. w Kuwejcie, Iraku czy Ameryce Północnej i Afryce. Produktów naftowych Stary Kontynent zakupił 224 mln ton, z czego połowę dostarczyła Rosja, a Saudowie zalewnie 11,5 mln ton. We wtorek szef Saudi Aramco Amin Nasser zapowiedział duże zwiększenie wydobycia ropy w kwietniu. Będzie to 12,3 mln baryłek/dobę. Nasser nie wspomniał o zniżkach 6-8 dolarów na baryłce, które według mediów, miała zaproponować klientom strona arabska.