Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie zmiany zaszły w sprzedaży rosyjskiego gazu w porównaniu do historycznych danych?
- Dlaczego spadek eksportu gazu do Europy jest znaczący dla Gazpromu?
- Jakie rynki stanowią obecnie głównych odbiorców rosyjskiego gazu i na jakich warunkach?
- Jakie wyzwania obecnie stoją przed rosyjskim przemysłem naftowym?
- Jakie są finansowe skutki dla głównych rosyjskich firm naftowych w 2025 roku?
Dostawy Gazpromu do Europy do końca 2025 r. wyniosły 18 mld m3, co oznacza spadek o 44 proc. rok do roku, informuje agencja Reuters, powołując się na dane Tureckiego Potoku – jedynego gazociągu tłoczącego jeszcze rosyjski gaz na Starym Kontynencie.
Tłuste lata Gazpromu
Agencja podkreśla, że przesył gazu na niegdyś największy i najzyskowniejszy rynek zbytu Gazpromu jest najniższy od 1973 r., kiedy to Austria i Włochy otrzymały pierwsze 6,8 mld m3 ze złóż syberyjskich w ramach pierwszych kontraktów z ZSRR. Do 1975 r., kiedy rozpoczęto realizację umowy „gaz za rury” z Niemcami, eksport wzrósł do 19,3 mld m3 , do 1980 r. sowieci sprzedawali już na Zachodzie i w PRL do 54,8 mld m3, a na początku lat 90., kiedy w miejscu ministerstwa gazu pojawił się Gazprom, było to już 110 mld m3.
Z każdym kolejnym rokiem Rosjanie podpisywali nowe umowy z nowymi klientami z Zachodu. Były to umowy długoterminowe, które wiązały klientów na długie lata, nie pozwalając na zmianę dostawcy. Rekord dostaw padł w latach 2018-19, kiedy Gazprom przepompował do krajów europejskich 170-180 mld m3, czyli 80 proc. całego gazu sprzedawanego za granicą.
Czytaj więcej
Rosyjski reżim zarabia coraz mniej na sprzedaży ropy i gazu. Oficjalnie od początku roku dostał o...