Reklama
Rozwiń

OPEC+: nie ma zgody, jest skandal

Zjednoczone Emiraty Arabskie zablokowały zwiększenie wydobycia ropy przez porozumienie eksporterów OPEC+. Emiraty domagają się większych limitów wzrostu pompowania czarnego złota.

Publikacja: 02.07.2021 18:47

OPEC+: nie ma zgody, jest skandal

Foto: Adobe Stock

Wideo konferencja OPEC+ w sprawie zwiększenia wydobycia ropy zakończyła się niespodziewanie bez porozumienia. Delegacje 23 krajów eksportujących „czarne złoto” nie mogły uzgodnić, ile baryłek wypompować w drugiej połowie roku, i przełożyły o jeden dzień końcowe spotkanie z udziałem ministrów – informuje agencja Bloomberg

Sekretariat OPEC potwierdził, że ministerialny komitet monitorujący podejmujący ostateczną decyzję, spotka się ponownie w piątek 2 lipca. Zdumienie i niesmak wywołało stanowisko Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które zapowiedziały, że zablokują porozumienie już uzgodnione przez przywódców sojuszu.

Rosja i Arabia Saudyjska po dwustronnych konsultacjach w środę zaproponowały zwiększenie produkcji o 2 mln baryłek dziennie od sierpnia do grudnia. Dodając na rynek 400 tys. baryłek dziennie co miesiąc, Moskwa i Rijad miały nadzieję na pokrycie deficytu ropy, który OPEC+ szacuje na 2,3 mln baryłek dziennie w czwartym kwartale.

""

Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

Ale ZEA, podobnie jak kilka innych krajów, nie były zadowolone z przydzielonych kwot na zwiększenie produkcji i wystąpiły o ich zrewidowanie. W przypadku ZEA ustalono ją na 3,2 mln baryłek dziennie. Przedstawiciele emiratów twierdzą, że obecne moce w kraju są znacznie wyższe – 3,8 mln baryłek dziennie i od tego poziomu należy liczyć kontyngent redukcji podaży.

De facto ZEA poprosiły o prawo do drastycznego zwiększenia produkcji, co wywołało „gniew” przedstawicieli Rosji i Arabii Saudyjskiej, mówią źródła Bloomberga. Propozycja została ostro odrzucona, ale delegacja ZEA nadal upierała się, że jest to kwestia zasad.

Do grupy zbuntowanych dołączył też Kazachstan i nie zgodził się na swój limit, dowiedziała się agencja TASS. Rynek ropy zareagował na brak decyzji OPEC+ spadkiem cen, a kontrakty futures na markę Brent straciły prawie połowę zysków wykazanych w ciągu dnia. Wieczorem w czwartek wrześniowe kontrakty były sprzedawane w Londynie po 75,41 dol. za baryłkę (+1,05 proc.).

W maju i czerwcu kraje OPEC+ zwiększyły wydobycie ropy o 1,3 mln baryłek dziennie, a w lipcu planowały zmniejszenie kwot o kolejne 0,8 mln baryłek dziennie (m.in. rezygnacja z dobrowolnej redukcji wydobycia przez Arabię ​​Saudyjską).

W efekcie 40 proc. wycofanej w ubiegłym roku ropy powróci na rynek do sierpnia: całkowity kontyngent zmniejszy się z 9,7 do 5,7 mln baryłek dziennie.

""

Posiedzenie OPEC w Wiedniu/Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

Wideo konferencja OPEC+ w sprawie zwiększenia wydobycia ropy zakończyła się niespodziewanie bez porozumienia. Delegacje 23 krajów eksportujących „czarne złoto” nie mogły uzgodnić, ile baryłek wypompować w drugiej połowie roku, i przełożyły o jeden dzień końcowe spotkanie z udziałem ministrów – informuje agencja Bloomberg

Sekretariat OPEC potwierdził, że ministerialny komitet monitorujący podejmujący ostateczną decyzję, spotka się ponownie w piątek 2 lipca. Zdumienie i niesmak wywołało stanowisko Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które zapowiedziały, że zablokują porozumienie już uzgodnione przez przywódców sojuszu.

Surowce i Paliwa
Daniel Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. Orlenu
Surowce i Paliwa
Orlen pozywa Daniela Obajtka. Chce zwrotu środków, które miały trafiać na prywatne cele
Surowce i Paliwa
RFNBO to paliwo przyszłości
Surowce i Paliwa
Thyssenkrupp w potrzebie. Rząd Niemiec przyjdzie z pomocą
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Surowce i Paliwa
Kanadyjski sektor ropy i gazu zakładnikiem polityki handlowej Trumpa
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku