Krakowska uchwała była podejmowana dwukrotnie (z powodów prawnych) w 2013 i 2016 r. Na jej podstawie wprowadzono w mieście zakaz ogrzewania paliwami stałymi, który obowiązuje od 1 września 2019 roku. Jednak już wcześniej, między innymi za sprawą programów pomocowych oraz dotacji do wymiany źródeł ciepła, zmniejszała się liczba używanych w mieście kotłów na węgiel oraz drewno. Obecnie w mieście pozostało jeszcze, wg. szacunków Urzędu Miasta, ok. 1800 palenisk, a więc w okresie ostatnich 10 lat ich liczba zmniejszyła się około dwudziestokrotnie.
Naukowcy z AGH postanowili sprawdzić, jakie są tego efekty. – Najprostszą, a jednocześnie najbardziej wiarygodną metodą takiej weryfikacji jest porównanie tempa spadku stężenia substancji zanieczyszczających w Krakowie oraz w całym województwie małopolskim, z wyłączeniem Krakowa. – napisali w raporcie. Zwracając jednocześnie uwagę, że także w regionie od niedawna obowiązują przepisy antysmogowe, ale są one łagodniejsze od tych krakowskich.
Informację o zastosowanych metodach statystycznych, można znaleźć w pełnym raporcie.
Oto uzyskane wyniki:
[Infografika 1.] Wyrażona w procentach zmiana średniego stężenia pyłu PM10 w Krakowie oraz w województwie w sezonach grzewczych 2012/13 -2019/20