Pod koniec minionego tygodnia cena ropy Urals, głównego gatunku eksportowego rosyjskich producentów ropy, poleciała w dół do 36,61 dolara za baryłkę przy załadunku w porcie Noworosyjsk, donosi Bloomberg, powołując się na dane agencji Argus.
Rekordowe zniżki na rosyjską ropę
Zniżka na rosyjski surowiec w porównaniu z ropą Brent z Morza Północnego osiągnęła rekordową od trzech lat wysokość – 23,51 dolara za baryłkę. Przed sankcjami USA rosyjska ropa była sprzedawana w rosyjskich portach o 12-13 dolarów taniej niż Brent. Jednak od tego czasu zniżka wzrosła prawie dwukrotnie i zbliża się do rekordowego poziomu 40 dolarów za baryłkę, ustanowionego na początku 2023 roku.
„Eksport rosyjskiej ropy naftowej wkracza w nową fazę zakłóceń wraz z wejściem w życie sankcji wobec Rosnieftu i Łukoilu. To ta perspektywa skłoniła Indie i Chiny – dwóch największych odbiorców rosyjskiej ropy, do drastycznego ograniczenia zakupów w grudniu” – napisali analitycy JPMorgan.
Czytaj więcej
Nocą ukraińskie drony uderzyły w port Noworosyjsk, kluczowy terminal eksportowy Rosji. Uszkodzeni...
Pięć największych indyjskich rafinerii, które kupowały od Rosji około miliona baryłek dziennie – Reliance Industries, Bharat Petroleum, Hindustan Petroleum, Mangalore Refinery and Petrochemicals oraz HPCL-Mittal Energy – odmówiło już przyjęcia dostaw, które miały nadejść po pełnym wdrożeniu sankcji. Chińskie państwowe przedsiębiorstwa Sinopec i PetroChina, a także mniejsze prywatne rafinerie, również ogłosiły „bojkot” bezpośrednich zakupów od Łukoilu i Rosnieftu. Według Rystad Energy, „strajk kupujących” dotknął prawie 45 proc. rosyjskiego eksportu ropy do Chin.