W ciągu kilku miesięcy na rynek trafi 50 mln baryłek z państwowych magazynów USA - poinformowało we wtorek biuro prasowe Białego Domu. Z tego 32 mln przeznaczone jest do nowej sprzedaży, a 18 mln zostanie sprzedanych w ramach istniejących programów, których realizacja będzie przyspieszona.
„Amerykańscy konsumenci odczuwają mocno wyższe ceny paliw na stacjach benzynowych i więcej płacą też za ogrzewanie, podobnie jak amerykańskie przedsiębiorstwa. Wszystko dlatego, że podaż ropy nie nadąża za popytem, gdy światowa gospodarka wychodzi z pandemii”, pisze amerykańska administracja w komunikacie.