Aktualizacja: 12.05.2025 17:38 Publikacja: 04.02.2023 14:02
Foto: Bloomberg
Od poniedziałku zaczyna obowiązywać w Unii Europejskiej embargo na import rosyjskich produktów naftowych, w tym oleju napędowego. Mimo że Polska stosunkowo dużo go dotychczas importowała, to analitycy na razie nie widzą powodów do niepokoju. Ich zdaniem w krótkim terminie embargo nie zdestabilizuje polskiego rynku, a tym samym nie powinno zabraknąć tego paliwa ani nie powinno ono istotnie zdrożeć.
Dużych podwyżek cen diesla na stacjach na razie nie spodziewają się m.in. Urszula Cieślak i Rafał Zywert, analitycy firmy Reflex. „W obecnej sytuacji, przy odbudowanych zapasach diesla na rynku ARA (porty morskie Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia - red.), wejście w życie embarga na import rosyjskich produktów naftowych nie musi oznaczać automatycznych podwyżek cen paliw na stacjach. Rzeczywisty jego wpływ na rynek poznamy za kilka, a może nawet za kilkanaście tygodni” - stwierdzają w najnowszym komentarzu. Zauważają, że spadek cen hurtowych w Polsce, notowany po 25 stycznia, wyhamowuje podwyżki na stacjach. Obecnie średnią cenę diesla szacują na 7,66 zł za litr.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóź...
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwsze...
Inwestorzy handlujący akcjami Orlenu, Unimotu czy MOL na duże przeceny ropy i gazu na razie zareagowali dość spo...
Zbycie aktywów Lotosu w ramach połączenia z Orlenem 5 mld zł poniżej ich wyceny było niegospodarne – wynika z us...
Grupa Orlen miała w 2024 roku 1,38 mld zł zysku netto wobec 20,97 mld zł rok wcześniej. Tłumaczy, że to efekt od...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas