Państwa Unii zgodziły się ograniczyć cenę produktów naftowych z Rosji do 100 dolarów za baryłkę - w wypadku produktów sprzedawanych z premią i 45 dol. za baryłkę dla produktów naftowych sprzedawanych ze zniżką - informują Bloomberg i Reuters, powołując się na dyplomatów unijnych.
O porozumieniu w sprawie ograniczeń poinformowała również na portalu społecznościowym szwedzka prezydencja Unii, ale bez określenia poziomu limitów cenowych. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, dodała:
„Wspólnie z G7 ustalamy krańcowe ceny tych produktów, zmniejszając dochody Rosji, zapewniając stabilność światowych rynków energii”.
Czytaj więcej
Ten rok będzie kluczowy dla rosyjskiej gospodarki. Skutki zachodnich sankcji staną się dużo bardziej odczuwalne aniżeli w minionym roku. Przychody reżimu z eksportu ropy i gazu gwałtownie spadną o połowę, do krytycznego poziomu 40 mld dolarów na kwartał.
Wcześniej Departament Skarbu USA poinformował, że USA wspólnie z sojusznikami zgodziły się na wprowadzenie dwóch pułapów cenowych na produkty naftowe z Rosji.
5 grudnia 2022 roku weszły w życie zachodnie sankcje naftowe: Unia Europejska przestała przyjmować rosyjską ropę transportowaną drogą morską, a kraje G7, Australia i UE wprowadziły na nią limit cenowy w transporcie morskim na poziomie 60 dolarów za baryłkę – drożej zabrania się transportu i ubezpieczania surowca.
Rosja w odpowiedzi zakazała od 1 lutego dostarczania ropy do „krajów nieprzyjaznych”, jeśli kontrakty bezpośrednio lub pośrednio przewidują stosowanie mechanizmu pułapu cenowego.