Rynek gazu reaguje na deklaracje Gazpromu. KE ostrzega przed ciosem w gospodarki

Europejskie ceny gazu utrzymują się pod szczytem wobec trwającego zagrożenia ciągłości dostaw błękitnego paliwa z Rosji. Według Komisji Europejskiej trwałe zatrzymanie dostaw może – ale nie musi – oznaczać wpadnięcia UE w głęboką recesję.

Publikacja: 19.07.2022 11:27

Rynek gazu reaguje na deklaracje Gazpromu. KE ostrzega przed ciosem w gospodarki

Foto: Andrey Rudakov/Bloomberg

Notowania holenderskich kontraktów na gaz ziemny, które są punktem odniesienia dla całej UE, pozostają względnie stabilne, mimo informacji że Gazprom wykorzystał wobec odbiorców europejskich klauzulę siły wyższej. Jako powód podano związane z nałożonymi na Rosję sankcjami opóźnienia w odesłaniu turbin, które przechodziły przegląd w Kanadzie.

We wtorek przed południem za megawatogodzinę gazu płaci się niespełna 160 euro. To o około 1 proc. więcej niż na zakończenie ubiegłego tygodnia, jednak wciąż o ponad 14 proc. mniej niż w szczycie obecnej fali zwyżek sprzed prawie dwóch tygodni. Jak dowiedziała się nieoficjalnie agencja Bloomberg, w liście do europejskich klientów z 14 lipca Gazprom powołał się na klauzulę siły wyższej.

Początek obowiązywania klauzuli rosyjski monopolista gazowy wyznaczył wstecznie na 14 czerwca, kiedy to zaczął ograniczać dostawy gazu. Te działania nasilają obawy, że Rosja może dalej ograniczać przesył do Europy gazociągiem Nord Stream I (od 11 lipca jest on zamknięty z powodu planowej konserwacji, a wcześniej dostawy były zmniejszone do 40 proc. przepustowości).

Czytaj więcej

Kreml podbija gazową stawkę. Straszy odcięciem dostaw

Po tym jak Kanada zgodziła się na odstępstwo od sankcji, jedna z turbin już wróciła do Niemiec i według informacji rosyjskiego dziennika Kommiersant ma dotrzeć do Rosji w ciągu tygodnia. Zdaniem wielu analityków jest mało prawdopodobne, by po zbliżającym się zakończeniu konserwacji Nord Streamu I gazociąg wrócił do pełnych mocy przesyłowych.

- Niemcy i Kanada porozumiały się w sprawie wyjątku w sankcjach, który umożliwi powrót turbiny zasilającej rurociąg Nord Stream I. Jednak ciekawe, jaki kolejny pretekst wykorzysta Gazprom do usprawiedliwienia siły wyższej – komentuje w wypowiedzi dla Bloomberga Leslie Palti-Guzman, szefowa nowojorskiej firmy konsultingowej Gas Vista.

Według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej w najbardziej niekorzystnym scenariuszu całkowite zatrzymanie dostaw rosyjskiego gazu do UE będzie oznaczało ubytek PKB sięgający 1,5 punktu proc. Jeśli jednak zima nie będzie mroźna, a kraje członkowskie przygotują oszczędności w zużyciu gazu, to ubytek PKB uda się ograniczyć do 0,4 punktu.

Gaz
Gaz
Gazprom nie ma pieniędzy. Chce podwyżki cen gazu dla Rosjan
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Gaz
Gaz System nie wyklucza odszkodowania za opóźnienia w rozbudowie gazoportu
Gaz
Trzeci zbiornik w gazoporcie już działa. Gaz System zakończył rozbudowę
Gaz
Rosjanie kupią gaz dla Naddniestrza na wolnym rynku europejskim
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Gaz
Flota Putina tkwi w portach, gaz tanieje. Tak działają sankcje
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego