Aktualizacja: 12.02.2025 10:02 Publikacja: 22.05.2022 21:00
Foto: Adobe Stock
W tym roku ceny LPG wzrosły już o kilkadziesiąt procent. Kolejne podwyżki są tylko kwestią czasu. – Wielką niewiadomą wydaje się jedynie skala podwyżek. Nie może być jednak inaczej, skoro przez krajowej produkcji i wydobycia jesteśmy w stanie zaspokoić tylko 20 proc. naszego zapotrzebowania i aż 60 proc. importowaliśmy z Rosji – mówi Paweł Bielski, prezes rady Polskiej Izby Gazu Płynnego.
Zdaniem Bielskiego, gdyby dziś wprowadzić całkowity zakaz sprowadzania LPG z Rosji, to należałoby oczekiwać wzrostu cen minimum o 50–100 proc. – Jedyną istotną alternatywą dla importu z Rosji wydają się dostawy z portów ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia), które w zasadzie opłaca się realizować do naszego kraju tylko koleją. Tymczasem brakuje odpowiedniej ilości cystern do przewozu LPG – mówi Bielski.
Komisja Europejska rozważa możliwość wprowadzenia nowych limitów na ceny gazu, aby czasowo ograniczyć ich wzrost. Te osiągnęły rekordowy poziom. Powodem są niskie temperatury i brak sprzyjających warunków pogodowych do produkcji energii z OZE.
Rosyjscy separatyści z mołdawskiego Naddniestrza odrzucili ofertę 60 mln euro pomocy Brukseli na dostawy potrzebnego gazu. Wybrali kredyt z Moskwy i węgierskiego dostawcę.
Powiązani z Kremlem biznesmeni zatrudnili amerykańskich lobbystów, aby doprowadzili do zniesienia sankcji na zakłady produkujące gaz skroplony w rosyjskiej Arktyce. Ten surowiec staje się głównym źródłem pieniędzy na wojnę Putina.
Wysokie ceny błękitnego paliwa pozytywnie wpływają na kondycję Orlenu i MOL. Każdy z nich notuje sukcesy i chce się rozwijać, m.in. poprzez partnerstwa z innymi koncernami.
Co najmniej do lipca nie będzie pracował zakład przetwórstwa gazu Gazpromu w Astrachaniu. To efekt celnego ataku ukraińskich dronów.
Komisja Europejska rozważa możliwość wprowadzenia nowych limitów na ceny gazu, aby czasowo ograniczyć ich wzrost. Te osiągnęły rekordowy poziom. Powodem są niskie temperatury i brak sprzyjających warunków pogodowych do produkcji energii z OZE.
Roczny eksport tego typu produktów to już ponad 12 mld zł, a Polska jest trzecim co do wielkości producentem czekoladowych słodkości w Europie. W pięć lat eksport wzrósł ponad 50 proc.
Zaporowe cła na stal i aluminium eksportowane do USA wejdą w życie od środy. Europa rzuciła się do przygotowania odpowiedzi na pomysł Trumpa, napięcie eskaluje, ale wojna handlowa „wśród przyjaciół” musi być wyważona.
Rezerwy złota w rosyjskich bankach są najniższe od czterech lat. Gwałtownie spadły pod koniec ubiegłego roku do 38,1 tony. Tymczasem obywatele Rosji kupili w minionym roku 25 razy więcej złota aniżeli bank centralny.
Tego nie są już w stanie ukryć nawet reżimowe władze. Gubernator największego zagłębia górniczego Rosji zapowiada upadek przemysłu węglowego. To efekt wojny wywołanej przez Władimira Putina, która skutkowała zachodnimi sankcjami.
Polacy opracowali unikatową technologię, która pozwala w niewidoczny sposób znakować kamienie szlachetne i śledzić je w całym łańcuchu od kopalni do wprowadzenia na rynek. Start-up Nanores nawiązał współpracę z rządem Botswany.
Rosyjscy separatyści z mołdawskiego Naddniestrza odrzucili ofertę 60 mln euro pomocy Brukseli na dostawy potrzebnego gazu. Wybrali kredyt z Moskwy i węgierskiego dostawcę.
Pożegnalne sankcje Joe Bidena na eksport rosyjskiej ropy będą mieć bardziej długotrwały wpływ na spadek zysków Kremla niż poprzednie restrykcje. Sankcje dotyczą bowiem tankowców, które w zeszłym roku regularnie i bez przeszkód dostarczyły około połowy rosyjskiej ropy. Teraz brakuje tankowców, co już zwiększyło Rosjanom koszty transportu prawie 1,5-krotnie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas