Polskie LNG, spółka z grupy Gaz-Systemu będąca właścicielem i operatorem gazoportu w Świnoujściu może ubiegać się o zwrot nakładów na rozbudowę tego obiektu w wysokości do 553 mln zł (128 mln euro). Tym samym dofinansowanie może sięgnąć 2/3 planowanych wydatków. Polskie LNG szacuje, że cała inwestycja będzie kosztować 800-900 mln zł. Ile dokładnie, okaże się po wyborze jej wykonawców.
CZYTAJ TAKŻE: Rusza procedura rozbudowy terminala LNG w Świnoujściu
– Udzielona pomoc publiczna ma służyć dofinansowaniu rozbudowy instalacji a także budowy nowych elementów, a co za tym idzie dodatkowych funkcjonalności terminalu. Zwiększamy moc regazyfikacyjną instalacji o 50 proc., która docelowo osiągnie moc 7,5 mld m sześc. gazu na rok, odpowiadającą około 40 proc. dzisiejszego zapotrzebowania Polski na ten surowiec – mówi cytowany komunikacie prasowym Paweł Jakubowski, prezes Polskiego LNG. Ponadto w jej ramach powstanie trzeci zbiornik na LNG oraz stanowiska do przeładunku skroplonego surowca ze statku na statek i do cystern kolejowych. Terminal docelową przepustowość powinien osiągnąć w 2021 r. Z kolei budowa trzeciego zbiornika i instalacji przeładunkowych mają zostać ukończone w II kwartale 2023 r.
Terminal LNG w Świnoujściu
Dziś jednym importerem LNG poprzez krajowy gazoport jest PGNiG. Zdecydowana większość surowca jest po regazyfikacji transportowana krajową siecią do finalnych odbiorców. Część jest też sprzedawana i załadowywana do cystern samochodowych w formie ciekłej. Przyszłe, nowe funkcjonalności gazoportu powinny zatem pozwolić PGNiG na zwiększenie aktywności w handlu LNG.