Rosyjski koncern podliczył białoruskie długi. "W trzecim kwartale Bieltransgaz zwrócił się do Gazpromu z prośbą o odłożenie w czasie zapłaty za dostarczony gaz, wychodząc z ceny 245 dol./1000 m
3
- czytamy w sprawozdaniu koncernu za III kw.
Dostawy na Białoruś w III kw. będą o 5,7 proc. mniejsze niż rok temu, a zadłużenie sięgnie 136,2 mln dol. "Trudności w gospodarce Białorusi w warunkach światowego kryzysu spowodowały obniżenie wypłacalności odbiorców gazu" - pisze oględnie Gazprom.
To nie pierwsze długi Bieltransgazu wobec Gazpormu. Są jednak niższe aniżeli np. w 2009 r., gdy wyniosły 285 mln dol. W 2010 r. było to 187,9 mln dol. i dopiero przykręcenie kurka zmusiło Mińsk do zapłaty.