KE określa ramy pomocy publicznej dla energetyki

Bruksela opublikowała raport o interwencjach na rynku energii. Chce, by były one maksymalnie skuteczne.

Publikacja: 06.11.2013 11:22

KE określa ramy pomocy publicznej dla energetyki

Foto: Bloomberg

Komisja Europejska podała wczoraj wytyczne dla krajów UE dotyczące interwencji na rynku energii elektrycznej. Daje w nich zalecenia, jak tworzyć i modyfikować krajowe systemy wsparcia dla energetyki odnawialnej oraz jak regulować działanie mocy rezerwowych, które uruchomić przy niewystarczającej produkcji energii w zielonych źródłach (np. gdy nie ma wystarczająco dużo wiatru lub słońca).

Jak wskazał unijny komisarz ds. energii Günther Oettinger, najwyższym celem rynku jest dostarczenie bezpiecznej i taniej energii. – Interwencja publiczna musi wspierać te cele. Musi być efektywna kosztowo i być dostosowana do zmieniających się okoliczności – zaznaczył Oettinger.

W Polsce trwają prace nad nowym systemem wsparcia dla odnawialnych źródeł energii  (OZE). Mają one uzyskiwać dopłaty wywalczone na aukcjach. Z drugiej strony najwięksi producenci energii, jak PGE i Tauron, apelują o wdrożenie rynku mocy, który opierałby się np. na kontraktach różnicowych i gwarantował sens budowy nowych elektrowni węglowych, których opłacalność teraz stoi pod znakiem zapytania, choć wkrótce mocy może zabraknąć (to problem tzw. missing capacity).

Bruksela wskazuje

Co komunikat KE oznacza dla polskich firm, zarówno tych „zielonych" jak i węglowych? W dziedzinie energetyki odnawialnej Bruksela chce, by wsparcie wynosiło tylko tyle, ile to konieczne. Jednocześnie ma ono wspomagać konkurencyjność zielonych źródeł. KE oczekuje, że modyfikacje systemów wsparcia nie będą działać wstecz, czyli nie naruszą praw nabytych inwestorów.

Czy te wytyczne zostaną uwzględnione w polskich przepisach – okaże się już wkrótce, gdy Ministerstwo Gospodarki opublikuje projekt ustawy w tej sprawie. Według informacji „Rz" jego wstępną wersję już w resorcie przygotowano.

A jeśli chodzi o rynek mocy węglowych? – Wytyczne Brukseli to tylko wytyczne. Nawet gdyby były niekorzystne dla Polski, nie ma sankcji za ich nieprzestrzeganie – mówi otwarcie jeden z ekspertów.

Nieoficjalnie wiadomo, że np. PGE dysponuje analizą, jak wdrożyć w kraju mechanizm wspierający nowe moce, by od 2019 r. uruchamiać co roku 800–1000 MW nowych bloków elektrowniach, a jednocześnie spełnić wytyczne Komisji.  Rynek mocy to rozwiązanie analogiczne do rynku energii, tyle że płaci się za utrzymywanie bloków gotowych podjąć produkcję. Strona rządowa nie podjęła jednak działań w tej sprawie.

– Cały obszar inwestycji w energetyce wymaga większej troski państwa. Przyjmując określony kierunek polityki energetycznej do 2030 roku, musi mieć narzędzia stymulujące – ocenia Janusz Steinhoff,  były minister gospodarki.

Trzeba działać

Jako przykład podaje rozbudowę Elektrowni Opole.

– Wystąpił problem jej nierentowności w dobie trudności gospodarczych. Państwo musi mieć narzędzia do motywacji potencjalnych inwestorów do realizacji projektów – mówi Steinhoff.

– W tym kontekście pojawia się postulat stworzenia rynku mocy oraz kontraktów różnicowych. Teraz powinniśmy się pochylić nad tymi pomysłami. Bez takiego mechanizmu inwestycje w energetykę konwencjonalną  staną pod znakiem zapytania – podkreśla.

Komisja Europejska podała wczoraj wytyczne dla krajów UE dotyczące interwencji na rynku energii elektrycznej. Daje w nich zalecenia, jak tworzyć i modyfikować krajowe systemy wsparcia dla energetyki odnawialnej oraz jak regulować działanie mocy rezerwowych, które uruchomić przy niewystarczającej produkcji energii w zielonych źródłach (np. gdy nie ma wystarczająco dużo wiatru lub słońca).

Jak wskazał unijny komisarz ds. energii Günther Oettinger, najwyższym celem rynku jest dostarczenie bezpiecznej i taniej energii. – Interwencja publiczna musi wspierać te cele. Musi być efektywna kosztowo i być dostosowana do zmieniających się okoliczności – zaznaczył Oettinger.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie