Aktualizacja: 18.12.2015 17:58 Publikacja: 18.12.2015 17:58
Foto: Bloomberg
Sędzia Hans van der Klooster zdecydował, że holenderskie sądy są jak najbardziej władne rozstrzygać sprawę skargi jaką wytoczyli koncernowi nigeryjscy rybacy i farmerzy. Domagają się oni od Shella oczyszczenia środowiska naturalnego w delcie Nigru oraz wypłat rekompensat z tytułu utraconych źródeł utrzymania.
Proces rozpocznie się przed sądem w Hadze w marcu przyszłego roku. Sędzia będzie musiał rozstrzygnąć czy holenderski koncern jest odpowiedzialny za dwukrotny wyciek ropy w 2008 roku w okolicach miasta Bodo. W wyniku katastrofy doszło do poważnego skażenia środowiska, a w efekcie tysiące mieszkańców, trudniących się rolnictwem i rybołówstwem, straciło źródło utrzymania. Do wód i gruntów trafiło od 500 do 600 tys. baryłek ropy.
Niemal 600 mld zł inwestycji planują polskie firmy energetyczne do 2035 r. Polska Grupa Energetyczna, chce wydać...
Obecnemu prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki wygasła pięcioletnia kadencja w lipcu 2024 r. Mimo to Rafał Gawin...
Bartłomiej Sawicki, dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" wciąż nie ma sobie równych. Po raz kolejny zdobył...
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Proces transformacji europejskiej energetyki jest złożony. Wymaga skoordynowanych działań na różnych płaszczyzna...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas