Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.04.2016 11:56 Publikacja: 20.04.2016 11:56
Foto: Bloomberg
Sąd Okręgowy w Hadze zdecydował, że kolegium sądu arbitrażowego, które dwa lata temu uznało Rosję winną doprowadzenia do bankructwa koncernu Jukos i przyznało byłym akcjonariuszom 50 mld dol. odszkodowania, nie miało kompetencji do rozpatrywania tego typu sprawy, podała agencja Bloomberg. Sąd uznał też, że sędziowie arbitrażu źle zinterpretowali przepisy Karty Energetycznej, którą Rosja podpisała, ale nie ratyfikowała.
Spółka byłych akcjonariuszy GML, która złożyła pozew i wygrała sprawę przed haskim arbitrażem zapowiedziała apelację od decyzji sądu okręgowego. GML zarejestrowana na Gibraltarze reprezentuje posiadaczy kontrolnego pakietu akcji Jukos (70 proc.). Spółka pozwala w 2005 r władze rosyjskie o złamanie 45 artykułu Karty Energetycznej. Artykuł chroni inwestorów przed wywłaszczeniem ich aktywów przez państwo. Rosja kartę podpisała, ale do dziś nie ratyfikowała.
Obecnemu prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki wygasła pięcioletnia kadencja w lipcu 2024 r. Mimo to Rafał Gawin...
Bartłomiej Sawicki, dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" wciąż nie ma sobie równych. Po raz kolejny zdobył...
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Proces transformacji europejskiej energetyki jest złożony. Wymaga skoordynowanych działań na różnych płaszczyzna...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas