Gazprom sprzedaje więcej gazu

Do połowy grudnia Rosjanie sprzedali za granicę więcej gazu niż w całym 2016 r. Liderami są Austriacy i Niemcy.

Aktualizacja: 18.12.2017 23:38 Publikacja: 18.12.2017 21:00

Gazprom ogłosił dane sprzedaży gazu na rynek Unii (bez republik nadbałtyckich, które Rosjanie z uporem zaliczają do kategorii „byłych republik radzieckich"), Bałkanów i Turcji. Do 15 grudnia Gazprom zwiększył eksport surowca na te rynki o 8,3 proc. w ujęciu rocznym do 184,2 mld m3. To więcej niż sprzedał w całym minionym roku (179,3 mld m3).

Sojusznik z Berlina

Niemcy – największy klient, kupił już więcej niż w całym minionym roku (wzrost o 7,3 proc.). Oznacza to, że w tym roku do Niemiec trafi 50,5 mld m3 rosyjskiego surowca. Apetyty Niemców są jednak dużo większe. Dwa koncerny – Wintershall i Uniper – to partnerzy Gazpromu w rozbudowie gazociągu północnego. Po dnie Bałtyku cały gaz z Nord Stream trafiał do Niemiec, skąd gazociągami rozchodził się po Europie Zachodniej. Ambicją Niemców jest stanie się największym gazowym hubem Unii. Chcieliby też eksportować więcej gazu na Ukrainę, która od 25 listopada 2015 r. nie kupuje gazu w Rosji.

Dużo więcej importowali też inni sojusznicy Gazpromu w walce o Nord Stream 2 – Austriacy (+39 proc.). Znacznie import zwiększyli Czesi (wzrost o 27 proc.), Słowacy (+23 proc.) czy Holendrzy (7,1 proc.), którzy poza Rosją i Norwegami są największym dostawcą gazu na rynek Unii (50 mln m3 rocznie). Więcej kupili też Francuzi (6,1 proc.) i Duńczycy (2,2 proc.).

Ambitne plany rosyjskiego monopolisty

Aleksiej Miller, prezes Gazpromu, zapowiedział, że w tym roku koncern sprzeda Europie rekordowe 192 mld m3 gazu. Ma więc niecałe dwa tygodnie na eksport jeszcze 7,8 mld m3. Osiągnięcie takiej sprzedaży da Rosjanom „ponad 33 proc." gazowego rynku Unii.

Na ten rok agencja Eurogas przewiduje, że 28 krajów UE zwiększy popyt na gaz o 6 proc. w ujęciu rocznym do 447 mld m3. Oprócz Rosji, członkowie wspólnoty kupują gaz w Norwegii – to drugi dostawca gazu na rynek Unii – 116 mld m3 w 2016 r. A także w Holandii (53 mld m3), Algierii (42 mld m3) oraz Katarze (LNG – 24 mld m3), Nigerii (LNG –10 mld m3), Azerbejdżanie, Iranie i innych.

Wraz ze wzrostem sprzedaży za granicę Gazprom zwiększył wydobycie o 13,4 proc., do blisko 448 mld m3. Do 2016 r. wydobycie gazu przez Gazprom spadało kilka lat z rzędu. W minionym roku zanotowano śladowy wzrost (o 0,14 proc.). Tegoroczny duży skok to nie tylko efekt ogromnych zakupów Unii, ale też 3-procentowego zwiększenia się popytu na gazu z Gazpromu na rynku rosyjskim. Tu rosyjski gigant traci udziały w konkurencji z Novatekiem, Rosnieftem i Łukoilem. Teraz ma ok. 75 proc. krajowego rynku.

W strategii Gazpromu zadania związane z rynkiem unijnym wyglądają bardziej ambitnie. Za pięć lat Rosjanie chcą mieć już ponad 40-procentowy udział. Aby to osiągnąć, muszą jeszcze silniej opleść Europę swoimi gazociągami – Nord Stream-2 i Turecki Potok.

Energetyka
Transformacja energetyczna to walka o bezpieczeństwo kraju i przyszłość przemysłu
Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10