W sierpniu ruszyło wydobycie z naftowo-gazowego złoża Skarv na szelfie norweskim, ale wiadomo, że nie trafi na polski rynek. Wiceprezes ds. finansów Sławomir Hinc powiedział dziennikarzom, że transport gazu z norweskich złóż nie byłby opłacalny, uwzględniając wysokość opłat za tranzyt. Dlatego gaz nie trafi do polskich odbiorców.
Spółka też nie jest zainteresowana wymianą z innymi firmami, czyli transakcjami typu swap i sprowadzeniem dodatkowych ilości surowca do Polski. Zasoby złoża Skarv, w którym PGNiG ma ok. 12 proc. udziałów, szacuje się na ok. 400 mln baryłek ropy, teraz jeden z największych tego typu projektów w Norwegii. Dzięki temu polska firma będzie miała w tym roku dodatkowo ponad 150 mln m
3
gazu i prawie 150 tys. ton ropy. W 2012 r. będzie to odpowiednio ok. 400 mln m
3