Polska wciąż odpowiada na pytania Komisji Europejskiej w sprawie tzw. derogacji, czyli uzyskania przez sektor energetyczny po 2013 r. darmowych praw do emisji dwutlenku węgla. Od wyniku negocjacji zależą decyzje inwestorów o budowie nowych elektrowni w naszym kraju.
- Etap udzielania odpowiedzi na pytania Komisji do wniosku derogacyjnego prawie skończyliśmy – zapewnia dr Wojciech Jaworski, szef Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBIZE).
KOBIZE stara się o przydział w 2013 r. 70 proc. darmowych praw do emisjiCO2 dla energetyki. Wniosek został złożony we wrześniu. - Bruksela ma sześć miesięcy na podjęcie decyzji, ale trudno określić czy liczy ten okres od momentu złożenia wniosku czy od udzielania odpowiedzi na wszystkie pytania – zaznacza Jaworski.
Według
- Jest znikome prawdopodobieństwo, by do końca marca Komisja zaakceptowała derogacje – ocenia prof. Krzysztof Żmijewski, sekretarz społecznej rady Narodowego Programu Redukcji Emisji.