Gazprom zmniejszył dostawy gazu do Polski

Zamówienia wzrosły do rekordowych wielkości, pustoszeją zbiorniki. Ukraina zabiera z rur więcej rosyjskiego gazu niż pozwala kontrakt. Mniej gazu dostają Włochy, Czechy, Słowacja i Polska

Aktualizacja: 02.02.2012 22:05 Publikacja: 02.02.2012 15:59

Gazprom zmniejszył dostawy gazu do Polski

Foto: Gazprom

Gdyby taki jak dziś poziom dostaw gazu z Rosji do Europy utrzymał się przez cały rok, to Gazprom miałby rekordową sprzedaż ponad 180 mld m3. W 2011 r było to ok. 150 mld m3. Pod warunkiem, że gazu wystarczy.

„W warunkach surowej zimy w Rosji i Europie nasz koncern maksymalnie zwiększył dostawy nie tylko do krajów Unii, ale i na Białoruś i Ukrainę. Jednocześnie zwiększyliśmy pobieranie paliwa z podziemnych zbiorników. Np. w zbiornikach europejskich pobór naszego gazu w ciągu ostatniego tygodnia wzrósł prawie czterokrotnie - podał w czwartek wiceprezes Aleksandr Miedwiediew.

Mniej gazu dostają Włosi o czym świadczy oficjalna statystyka miejscowego operatora - Snam Rete Gas. W środę dostawy z Rosji były niższe w stosunku do zamówień o 8 proc. a w czwartek o 13 proc..

„Niewielkie zmniejszenie dostaw" potwierdził gazecie Wiedomosti, przedstawiciel RWE Transgas, która zaopatruje Czechy. Mniej gazu dostaje też słowacka SPP.

Według przedstawicieli Komisji Europejskiej, których w środę cytował Dow Jones - m.in. w Polsce dostawy gazu z Rosji wczoraj do południa były niższe o 8-10 proc..Dziś przyznał to Gaz System i PGNiG.

Według Reuters, cały zamówiony gaz nie dociera do Zachodniej Europy, bowiem po drodze więcej zabierają go kraje Europy Wschodniej, gdzie panują silne mrozy: m.in. Ukraina, Serbia, Litwa, Bułgaria, Rumunia.

Potwierdza to sytuacja na Ukrainie, która wcześniej groziła, że będzie brać tylko połowę gazu z kontraktu, a teraz pompuje go z rur na swoim terenie bez zahamowań.

- Ukraina bierze obecnie gaz w ilościach odpowiadających 60 mld m3 rocznie. Kontrakt ma podpisany na 52 mld m3 - dodał Miedwiediew.

Ukraiński minister energetyki Jurij Bojko zapewnił, że Ukraina korzysta z gazu z podziemnych zbiorników w tranzytowego paliwa nie rusza.

Gazprom zmniejszył dostawy do Polski

- Podczas ostatniej doby dostawca rosyjski Gazprom-Export nie potwierdził złożonego przez PGNiG zamówienia i nastąpiło zmniejszenie dostaw z tego kierunku o ok. 7 proc. Zmniejszenie dostaw dotyczy gazociągu tranzytowego Jamał. PGNiG SA interweniował u swojego dostawcy i oczekuje na odpowiedź w tej sprawie - podały spółki.

Obecnie dobowe zapotrzebowanie na gaz ziemny wysokometanowy dla klientów PGNiG kształtuje się na poziomie około 68 mln m

3

i jest pokrywane w następujący sposób: dostawy gazu ze źródeł krajowych wynoszą ok. 7,2 mln m

3

na dobę, dostawy z importu ok. 40,8 mln m

3

na dobę, pozostałe ilości pochodzą z podziemnych magazynów gazu.

Firmy podały też, że odbiorcy w Polsce, poza wprowadzonymi czasowo ograniczeniami w ramach umów handlowych dla trzech zakładów przemysłowych, otrzymują gaz zgodnie z zapotrzebowaniem.

Spółki podały, że stale monitorują sytuację i na bieżąco będą informowały o dostawach i zapotrzebowaniu na gaz.

Gdyby taki jak dziś poziom dostaw gazu z Rosji do Europy utrzymał się przez cały rok, to Gazprom miałby rekordową sprzedaż ponad 180 mld m3. W 2011 r było to ok. 150 mld m3. Pod warunkiem, że gazu wystarczy.

„W warunkach surowej zimy w Rosji i Europie nasz koncern maksymalnie zwiększył dostawy nie tylko do krajów Unii, ale i na Białoruś i Ukrainę. Jednocześnie zwiększyliśmy pobieranie paliwa z podziemnych zbiorników. Np. w zbiornikach europejskich pobór naszego gazu w ciągu ostatniego tygodnia wzrósł prawie czterokrotnie - podał w czwartek wiceprezes Aleksandr Miedwiediew.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie