Reklama

Morskie farmy wiatrowe i strefy rozwoju OZE uchwalone. Poza koalicją „za” był PiS

Sejm zdecydowaną większością głosów poparł nowelizację ustawy o morskich farmach wiatrowych. Poza ułatwieniami dla tej branży ustawa wprowadza tzw. strefy przyspieszonego rozwoju OZE.

Publikacja: 09.10.2025 19:10

Morskie farmy wiatrowe i strefy rozwoju OZE uchwalone. Poza koalicją „za” był PiS

Foto: Adobe Stock

Za ustawą głosowało 439 posłów, przeciw 21. Żaden z posłów nie wstrzymał się od głosu. Poza koalicją rządzącą za ustawą głosowało także Prawo i Sprawiedliwość z wyjątkiem dwóch posłów, którzy byli przeciwko. Poparcie tego projektu może oznaczać, że prezydent Karol Nawrocki może podpisać ustawę o szeroko pojętych udogodnieniach dla OZE, skoro jego obóz polityczny głosował za.

Nowe przepisy mają przyczynić się do skrócenia procedur, dzięki określeniu obszarów o największym potencjale do instalowania urządzeń odnawialnych źródeł energii. Poza ułatwieniami dla wiatraków na morzu, Ministerstwo Klimatu chce umożliwić wyznaczanie konkretnych terenów, na których sytuowanie OZE będzie przyspieszone dzięki zwolnieniu z części procedur prawnych. Co do zasady mają to być obszary, gdzie instalacje OZE nie będą oddziaływały w znaczącym stopniu na środowisko. Dzięki temu skróci się czas potrzebny na inwestycje.

Łatwiej o przeprowadzenie aukcji offshore

Projekt ustawy, który był przedmiotem konsultacji branżowych od dobrych kilku miesięcy, ma ułatwić i poprawić konkurencyjność aukcji na nowe moce. Pierwsza aukcja na energię z polskich farm wiatrowych zaplanowana jest na koniec 2025 roku Ułatwienia dotyczą m.in. możliwości złożenia oddzielnych ofert aukcyjnych dla dwóch morskich farm wiatrowych, które zlokalizowane są w granicach tego samego obszaru. Ten zapis wzbudzał wiele kontrowersji podczas prac sejmowych komisji zwłaszcza ze strony PiS. Posłowie obawiali się bowiem, że w takiej sytuacji może nie zaistnieć realna konkurencja. Ustawa dopuści także możliwość wystartowania w aukcji niewielkich obszarów z koncesji w ramach pierwszej fazy, a które nie zostały jeszcze zagospodarowane. Moc takiego pojedynczego projektu może wynieść do 200 MW.

Czytaj więcej

Wiatraki na Bałtyku mogą obniżyć ceny prądu i wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne

Zgodnie z ubiegłorocznym rozporządzeniem, ceny maksymalne na aukcjach OZE dla morskich farm wiatrowych będą zróżnicowane i będą zależeć od konkretnych obszarów oddalonych od brzegu, wyznaczonych przez Urząd Regulacji Energetyki. Cena maksymalna nie jest ceną, po której prąd będzie sprzedawany. To cena maksymalna, od której aukcje się rozpoczynają. Dzięki mechanizmowi aukcyjnemu cena będzie niższa niż maksymalna. W przypadku II fazy budowy farm, maksymalna cena za prąd z morskich wiatraków, zaproponowana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska w 2024 roku wynosiła 471,83 zł/MWh, a w 2025 roku URE wyznaczył ceny dla poszczególnych obszarów w przedziale od 485,71 zł/MWh do 512,32 zł/MWh.

Reklama
Reklama

Chodzi o tzw. drugą fazę rozwoju morskich farm wiatrowych, które mają powstać po 2030 r. Wiatraki, które mają powstać do końca lat 20., nie są objęte przedmiotem tej ustawy.

Łatwiej budować OZE

Wspominane obszary dedykowane OZE zostaną wyznaczone w oparciu o obowiązujące założenia planistyczne. Pod uwagę brana będzie istniejąca infrastruktura energetyczna, obecność terenów przemysłowych charakteryzujących się największym zapotrzebowaniem na energię, a także odbiór społeczny w ramach konsultacji publicznych. Ustawa umożliwi także udział mieszkańców gmin miejskich w spółdzielniach energetycznych. To forma współpracy lokalnej społeczności (mieszkańców, firm, samorządów), która służy wspólnemu wytwarzaniu i korzystaniu z energii odnawialnej, co prowadzi do obniżenia rachunków za energię. Ustawa umożliwia także tworzenie miejskich spółdzielni energetycznych.

Nowe przepisy przewidują również poprawę warunków funkcjonowania prosumenta lokatorskiego. Pojawią się nowe możliwości wykorzystywania środków z nadwyżek energii. Prosument lokatorski to m.in. wspólnota mieszkaniowa, która posiada instalację fotowoltaiczną. Produkuje ona energię na potrzeby części wspólnych tej nieruchomości, a uzyskane środki z nadwyżek energii może przeznaczyć np. na remonty czy obniżenie opłat dla mieszkańców.

Za ustawą głosowało 439 posłów, przeciw 21. Żaden z posłów nie wstrzymał się od głosu. Poza koalicją rządzącą za ustawą głosowało także Prawo i Sprawiedliwość z wyjątkiem dwóch posłów, którzy byli przeciwko. Poparcie tego projektu może oznaczać, że prezydent Karol Nawrocki może podpisać ustawę o szeroko pojętych udogodnieniach dla OZE, skoro jego obóz polityczny głosował za.

Nowe przepisy mają przyczynić się do skrócenia procedur, dzięki określeniu obszarów o największym potencjale do instalowania urządzeń odnawialnych źródeł energii. Poza ułatwieniami dla wiatraków na morzu, Ministerstwo Klimatu chce umożliwić wyznaczanie konkretnych terenów, na których sytuowanie OZE będzie przyspieszone dzięki zwolnieniu z części procedur prawnych. Co do zasady mają to być obszary, gdzie instalacje OZE nie będą oddziaływały w znaczącym stopniu na środowisko. Dzięki temu skróci się czas potrzebny na inwestycje.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
OZE
Nowe wytyczne GDOŚ ograniczą rozwój wiatraków na lądzie? Są uwagi branży
OZE
Tauron buduje jedną z największych farm wiatrowych. Dostawcy będą głównie z Polski
OZE
Polenergia zaatakowana pytaniami. Dociekliwość inwestora czy wrogie działanie?
OZE
NIK krytykuje rządową administrację za opóźnienia w OZE
OZE
Rząd chce ułatwić budowę nowych farm wiatrowych na morzu
Reklama
Reklama