Elektrownie chcą tańszego węgla

Elektrownie zaczynają już negocjacje kontraktów na przyszły rok. Chcą tańszego węgla. To ich metoda na walkę ze spowolnieniem na rynku energii.

Publikacja: 23.09.2013 00:11

Elektrownie chcą tańszego węgla

Foto: Bloomberg

Koncerny energetyczne zapowiadają, że chcą zbić koszty zakupu węgla do produkcji energii o ok. 10 proc., poniżej 10 zł za GJ z obecnych 11 zł. Tymczasem kopalnie są przygotowane na korekty cenowe rzędu 5 proc.

Trudne negocjacje

– Liczymy się z tym, że w 2014 r. spadek cen węgla energetycznego może być większy niż 5 proc. i zejście do pułapu poniżej 10 zł/GJ, przedstawionego przez jeden z koncernów energetycznych, jest realne – uważa Maciej Bobrowski, dyrektor wydziału analiz Domu Maklerskiego BDM.

W Polsce 90 proc. energii produkowanej jest z węgla. Energetyka jest zdeterminowana, by zmniejszyć swoje koszty produkcji, ponieważ nic nie wskazuje na odbicie cen. Kryzys gospodarczy i coraz większe przywiązywanie wagi do oszczędzania prądu sprawiają, że ceny energii elektrycznej są obecnie o 20 proc. niższe niż dwa lata temu. – Jeśli cena energii spada, a to ma miejsce od dłuższego czasu, a cena węgla pozostaje niezmienna, to marże elektrowni nie pokrywają ich kosztów stałych. W efekcie elektrownie ponoszą straty, co już było widoczne w wynikach finansowych firm za pierwsze półrocze – wskazuje Maciej Hebda, szef działu analiz Espitito Santo.

Dla górnictwa to bardzo zła informacja, ponieważ już teraz część kopalń odnotowuje pokaźne straty. Ich przyczyna jest podobna jak w przypadku elektrowni. Światowe ceny węgla spadły w wyniku  kryzysu. I będą wciąż spadały.

– Rynek jest bardzo zmienny i nikt nie zaryzykuje negocjacji z dużym wyprzedzeniem. Niemniej w 2014 r. zarówno analitycy, jak i branża oczekują lekkiego spadku cen. Sądzę, że ten spadek nastąpi, a założenia analityków o jego 5-proc. skali w przypadku całego rynku są realistyczne – powiedział agencji Reuters Zbigniew Stopa, prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka.

Tani import

Energetycy mają silny argument w negocjacjach. Ceny węgla na rynkach są na tyle niskie, że opłaca się importować do Polski surowiec z USA czy Rosji. – W długim okresie polskie kopalnie przegrają konkurencję z tanimi źródłami węgla w Azji. Koszty produkcji tony węgla na poziomie 100 dol. za tonę są zbyt wysokie – ocenia Hebda. Przypomina jednak, że wyjątkiem w górnictwie jest Bogdanka, której koszty na poziomie przekraczającym niewiele 40 dol. za tonę mogą budzić zazdrość nie tylko w kraju.

Energetyka miała nadzieje na zejście z cenami węgla kamiennego do poziomu 10 zł/GJ już w ubiegłym roku. Tego pułapu nie osiągnięto, ale i tak najwięksi producenci węgla energetycznego, Kompania Węglowa i Katowicki Holding Węglowy, sprzedawały go w pierwszej połowie 2013 r. o 11 proc. taniej niż w tym samym czasie rok wcześniej. Tymczasem nadwyżki niesprzedanego węgla na tzw. zwałach w samej Kompanii Węglowej są bliskie 6 mln ton.

Rachunki nie wzrosną

Kłopoty kopalń i energetyków nie martwią odbiorców prądu. W tym roku energia elektryczna dla gospodarstw domowych potaniała. W czerwcu Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy niższe o 3,9–4,6 proc. od ubiegłorocznych. Marek Woszczyk, prezes URE, uważa, że ceny prądu dla gospodarstw domowych w 2014 roku będą na przybliżonym poziomie do tegorocznych. – Nie spodziewam się złych wiadomości dla gospodarstwa domowego. Cena dystrybucyjna może pójść trochę w górę z tego powodu, że w tej chwili staramy się pomóc inwestującym w nowe moce wytwórcze – zapowiedział w TVN CNBC.

Jeszcze w czerwcu Marek Woszczyk nie wykluczał obniżek taryf za prąd w przyszłym roku. Zdaniem analityków taki scenariusz jest nadal prawdopodobny.  Kopalnie mają tylko jedno wyjście: obniżać koszty. – Dlatego kluczowa będzie walka o poziom produkcji i sprzedaży, bo jedynie wyższym wolumenem będzie można neutralizować negatywny efekt spadku cen węgla – mówi Maciej Bobrowski.

— j.p.

JSW prawdopodobnie będzie mieć stratę w III kwartale

Jastrzębskiej Spółce Węglowej raczej nie uda się zakończyć trzeciego kwartału na plusie, o całorocznych wynikach przesądzi czwarty kwartał. Spółka spodziewa się wzrostu cen węgla koksowego w IV kwartale kwartał do kwartału – poinformował PAP Jarosław Zagórowski, prezes JSW. Zarząd JSW zapowiadał wcześniej, że spółce trudno będzie o pozytywny wynik netto w trzecim kwartale z powodu dużego spadku cen węgla koksowego. Spółka zapowiedziała w sierpniu działania optymalizacyjne, w tym redukcję kosztów. Jednym z celów miała być obniżka jednostkowych kosztów produkcji węgla o 5 proc. r./r. i ograniczenie inwestycji grupy do 1,7 mld zł.

Koncerny energetyczne zapowiadają, że chcą zbić koszty zakupu węgla do produkcji energii o ok. 10 proc., poniżej 10 zł za GJ z obecnych 11 zł. Tymczasem kopalnie są przygotowane na korekty cenowe rzędu 5 proc.

Trudne negocjacje

Pozostało 95% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie