PGNiG chce kupić złoże produkcyjne

Grupa jest zainteresowana nabyciem koncesji lub firmy wydobywającej ropę i gaz na szelfie norweskim lub w Ameryce Północnej.

Publikacja: 15.11.2013 11:13

PGNiG chce kupić złoże produkcyjne

Foto: Bloomberg

Red

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo chce w tym roku przeznaczyć na inwestycje ok. 4 mld zł. Po dziewięciu miesiącach wydało nieco ponad połowę tej kwoty. Jacek Murawski, wiceprezes odpowiedzialny za finanse, przekonuje jednak, że w końcówce roku wydatki w grupie zawsze osiągają wysokie wartości.

PGNiG tradycyjnie największe kwoty przeznacza na poszukiwania oraz wydobycie ropy i gazu. Wkrótce poza wydatkami związanymi z badaniami sejsmicznymi i odwiertami mogą się one wiązać z zakupem firmy lub koncesji, w ramach której prowadzone jest wydobycie. Zarząd jest zainteresowany zwłaszcza aktywami zlokalizowanymi w regionach bezpiecznych politycznie, takich jak basen Morza Północnego czy Ameryka Północna.

– Chodzi również o aktywa związane z łupkami. To, co zrobił Orlen, jest kierunkiem, w jakim chcielibyśmy podążać – powiedział Murawski na konferencji prasowej. Ma na myśli sfinalizowany właśnie przez płocki koncern zakup firmy TriOil Resources, posiadającej w Kanadzie niekonwencjonalne złoża ropy i gazu, gdzie prowadzona jest produkcja. PGNiG jest już przygotowane pod względem finansowym do zakupu aktywów produkcyjnych. Jak przebiegają negocjacje, na razie nie wiadomo.

Zarząd jest zainteresowany rozwojem poszukiwań i wydobycia, gdyż ten segment przynosi wyjątkowo duże marże. Spółka widzi to zwłaszcza na przykładzie uruchomionej stosunkowo niedawno produkcji ropy i gazu na norweskim złożu Skarv i zlokalizowanej na zachodzie Polski kopalni LMG.

W listopadzie giełdowa grupa może sprzedać Ukrainie łącznie około 50 mln m sześc. gazu – podała agencja informacyjna UNIAN. Podobny wolumen może zostać przesłany w grudniu. Dostawy będą realizowane w ramach kontraktu zwartego pomiędzy PGNiG i ukraińską firmą DTEK, największym prywatnym holdingiem energetycznym, kontrolowanym przez Rinata Achmetowa.

Spółka po trzech kwartałach wypracowała 23 mld zł przychodów i 2,1 mld zł czystego zarobku. W stosunku do tego samego okresu 2012 r. sprzedaż wzrosła o 15 proc., a zysk netto zwiększył się ponad 17-krotnie. Grupa zanotowała wzrost wpływów w każdym z segmentów prowadzonej działalności. Szczególnie mocno poprawiły się jednak przychody i zyski z wydobycia ropy. Poza tym spółka nie ponosiła już tak dużych strat na handlu importowanym gazem jak w latach poprzednich.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo chce w tym roku przeznaczyć na inwestycje ok. 4 mld zł. Po dziewięciu miesiącach wydało nieco ponad połowę tej kwoty. Jacek Murawski, wiceprezes odpowiedzialny za finanse, przekonuje jednak, że w końcówce roku wydatki w grupie zawsze osiągają wysokie wartości.

PGNiG tradycyjnie największe kwoty przeznacza na poszukiwania oraz wydobycie ropy i gazu. Wkrótce poza wydatkami związanymi z badaniami sejsmicznymi i odwiertami mogą się one wiązać z zakupem firmy lub koncesji, w ramach której prowadzone jest wydobycie. Zarząd jest zainteresowany zwłaszcza aktywami zlokalizowanymi w regionach bezpiecznych politycznie, takich jak basen Morza Północnego czy Ameryka Północna.

Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz