Prosument wystartował ale nadal kuleje

Dziś ruszył program Prosument. Pierwsze pieniądze na mikroinstalacje prądotwórcze będą najwcześniej w IV kwartale.

Publikacja: 26.05.2014 11:55

Prosument wystartował ale nadal kuleje

Foto: Bloomberg

A to oznacza przynajmniej trzy miesiące zadyszki dla firm z branży, bo, jak wynika z informacji uzyskanych w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pieniądze na wsparcie dla kolektorów słonecznych są już niemal wyczerpane.

Nabór wniosków od zainteresowanych prowadzi już tylko Warszawski Bank Spółdzielczy działający na terenie województwa mazowieckiego. BPS zakończył go w ubiegły wtorek, a BOŚ Bank – niemal dwa miesiące temu.

– Z tego powodu od trzech tygodni nie oferujemy klientom kolektorów. Mikroinstalacje w ramach Prosumenta będą zakładane dopiero w IV kwartale lub w przyszłym roku – twierdzi Krzysztof Romaniak, prezes firmy Hoven, dostarczającej solary. Zwraca uwagę na to, że niedopracowany mechanizm dystrybucji środków z nowego programu NFOŚiGW spowoduje lukę inwestycyjną i doprowadzi do załamania się rynku.

– Prosument nie jest bezpośrednią kontynuacją programu wsparcia paneli solarnych, ale jego rozszerzeniem. Akcent kładzie się na źródła produkujące energię, a nie ciepło – przypomina Paweł Bartoszewski z NFOŚiGW pytany o ewentualną lukę, która może powstać, zanim Prosument wystartuje na dobre.

Od dzisiaj NFOŚiGW prowadzi nabór wniosków od samorządów. To do nich mają się zgłaszać konsumenci, którzy chcą na własny użytek wytwarzać prąd lub ciepło w połączeniu z energią elektryczną. Ale podstawowy problem polega na tym, że niewiele gmin pali się dziś do korzystania z pomocy NFOŚiGW.

– Nie zamierzamy składać wniosku o dotację z Prosumenta, bo mamy swój projekt z bezzwrotną pomocą na poziomie 85 proc. kosztów. Część stanowią środki polskiego Funduszu, a reszta to pieniądze z Funduszu Szwajcarskiego. Zainteresowani założeniem paneli solarnych muszą dopłacić z własnej kieszeni tylko ok. 2 tys. zł – twierdzi Marek Mrugacz ze Starostwa Powiatowego w Suchej Beskidzkiej.

Do tej pory założono tam 2,3 tys. kolektorów. Teraz pojawi się kolejnych 500 solarów.

W ramach Prosumenta do końca 2015 r. można uzyskać 40-proc. dofinansowanie na źródła prądotwórcze i 20-proc. na instalacje kompleksowe. Potem będzie to odpowiednio 30 proc. i 15 proc.

– Ludzie uważają, że takie wsparcie jest zbyt małe – twierdzi Mrugacz.

Ile samorządów podzieli to stanowisko?

– Po liczbie telefonów z gmin i powiatów można stwierdzić, że zainteresowanie jest duże. Zadawane pytania świadczą o tym, że samorządy przygotowują się do naboru – mówi Bartoszewski. Zaznacza, że druga ścieżka starania się o dotacje i kredyt preferencyjny, czyli przez wojewódzkie fundusze, ma szansę wystartować do końca II kwartału.

– Prawdopodobnie w czerwcu ogłosimy nabór – zapowiada Bartoszewski.

Ale tu też są problemy. Gabriela Lenartowicz, prezes WFOŚiGW w Katowicach, nie zgadza się jednak na zapisy w umowach, jakie zaproponował NFOŚiGW jednostkom w terenie.

– To nie są warunki partnerskie – mówi krótko Lenartowicz.

NFOŚiGW uspokaja, twierdząc, że sporne zapisy będą doprecyzowywane.

A to oznacza przynajmniej trzy miesiące zadyszki dla firm z branży, bo, jak wynika z informacji uzyskanych w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pieniądze na wsparcie dla kolektorów słonecznych są już niemal wyczerpane.

Nabór wniosków od zainteresowanych prowadzi już tylko Warszawski Bank Spółdzielczy działający na terenie województwa mazowieckiego. BPS zakończył go w ubiegły wtorek, a BOŚ Bank – niemal dwa miesiące temu.

Pozostało 84% artykułu
Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Energetyka
Bez OZE ani rusz
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką