Przed świętami benzyna i olej napędowy nadal powinny tanieć

Do końca roku ceny paliw mogą istotnie spaść. Niektórzy analitycy szacują, że za diesla i benzynę będziemy płacić tylko 4,85 zł za litr.

Aktualizacja: 24.11.2014 07:31 Publikacja: 24.11.2014 04:06

Niektórzy analitycy szacują, że za diesla i benzynę będziemy płacić tylko 4,85 zł za litr.

Niektórzy analitycy szacują, że za diesla i benzynę będziemy płacić tylko 4,85 zł za litr.

Foto: Bloomberg

Średnia cena oleju napędowego na stacjach spadła już do 4,95 zł za litr, czyli do poziomu najniższego w tym roku i jednocześnie najniższego od lipca 2011 r. – podało BM Reflex. Jego analitycy wyliczają, że tylko w ostatnim tygodniu diesel potaniał o 5 gr.

Jeszcze więcej, bo o 6 gr, spadła cena benzyny bezołowiowej 95. Teraz płacimy za nią średnio 5,01 zł za litr. W najmniejszym stopniu zmieniają się ceny autogazu. Ostatnio płacimy za niego średnio 2,56 zł. Obecne zniżki cen to w dużej mierze efekt systematycznie spadającego kursu ropy.

Ubiegły tydzień przyniósł również istotne obniżki cen paliw w hurcie. To może z kolei oznaczać dalsze spadki na rynku detalicznym. – W najbliższych dniach ceny na stacjach paliw nadal powinny spadać. Co będzie dalej, w dużym stopniu okaże się w czwartek, kiedy to zbiorą się przedstawiciele OPEC, aby zdecydować, czy i w jakim stopniu ograniczyć wydobycie ropy – mówi Urszula Cieślak, analityk BM Reflex. Szacuje, że do końca listopada ceny detaliczne benzyny i oleju napędowego powinny spaść jeszcze o około 5 gr na litrze. Nie wyklucza, że również kolejne tygodnie przyniosą zniżki cen.

Podobnego zdania są inni specjaliści. – W najbliższym tygodniu ceny paliw na krajowych stacjach mogą spaść o 4–5 gr. Do końca roku zniżki powinny być jeszcze większe, co może spowodować spadek średniej ceny za litr diesla i benzyny Pb95 nawet do 4,8 zł – mówi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl. Tłumaczy, że o tej porze roku olej napędowy bywa droższy niż benzyna PB95 ze względu na okresowe zmiany w profilu produkcji wprowadzane przez rafinerie. Jeśli w najbliższych tygodniach dojdzie do podobnego zjawiska, to różnica pomiędzy cenami obu paliw będzie niewielka.

– Mówiąc o średnich cenach paliw w Polsce, trzeba mieć na uwadze, że w poszczególnych regionach naszego kraju mogą się one istotnie różnić. Więcej zazwyczaj trzeba płacić w województwach zachodniopomorskim, warmińsko-mazurskim i lubuskim – twierdzi Bogucki. Z kolei niższe ceny bywają zazwyczaj na wschodzie Polski i Górnym Śląsku.

Ceny paliw w Polsce i na świecie są w dużym stopniu uzależnione od podaży ropy. O tym z kolei decyduje głównie wydobycie surowca. Tymczasem działania OPEC, kartelu zrzeszającego głównych producentów ropy na świecie, są trudne do przewidzenia.

Specjaliści BM Reflex wyliczają, że Libia opowiada się za cięciami produkcji. Z kolei Kuwejt zaleca zachowanie ostrożności. Wenezuela zmniejszy wydobycie, pod warunkiem że uczynią tak wszyscy członkowie kartelu. Wreszcie Arabia Saudyjska, największy producent ropy, zdaje się ostatnio przede wszystkim dbać o zachowanie udziałów w światowym rynku, a nie o poziom cen.

Nie można też zapominać o Iranie, który jest bliski osiągnięcia porozumienia ze społecznością międzynarodową w sprawie programu nuklearnego. Jeśli je osiągnie, zostaną zniesione sankcje i Teheran będzie mógł sprzedawać więcej ropy niż dotychczas.

Nawet jeśli OPEC zdecyduje się na cięcia produkcji, nie oznacza to jeszcze, że faktycznie dojdzie do ograniczenia wydobycia. W dotychczasowej historii działalności kartelu wielokrotnie zdarzało się, że ustalone progi nie były przestrzegane. Obecnie członkowie OPEC zdają sobie sprawę, że ograniczenie przez nich produkcji może przynieść większe straty niż korzyści.

Ropy na świecie jest coraz więcej, m.in. za sprawą systematycznie rosnącego wydobycia ze złóż niekonwencjonalnych w Ameryce Północnej. Więcej surowca może też chcieć upłynnić Rosja, której gospodarka traci nie tylko z powodu spadającego kursu ropy, ale i sankcji nałożonych na Moskwę w związku ze wspieraniem separatystów na Ukrainie.

Średnia cena oleju napędowego na stacjach spadła już do 4,95 zł za litr, czyli do poziomu najniższego w tym roku i jednocześnie najniższego od lipca 2011 r. – podało BM Reflex. Jego analitycy wyliczają, że tylko w ostatnim tygodniu diesel potaniał o 5 gr.

Jeszcze więcej, bo o 6 gr, spadła cena benzyny bezołowiowej 95. Teraz płacimy za nią średnio 5,01 zł za litr. W najmniejszym stopniu zmieniają się ceny autogazu. Ostatnio płacimy za niego średnio 2,56 zł. Obecne zniżki cen to w dużej mierze efekt systematycznie spadającego kursu ropy.

Pozostało 85% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie