Producenci cementu mają pomysł jak obniżyć ceny

Wdrożenie technologii CCS (wychwytywanie, transport i magazynowanie CO2) w przemyśle cementowym może wpłynąć na ograniczenie wzrostu cen - uważa Stowarzyszenie Producentów Cementu.

Publikacja: 16.04.2024 18:36

Producenci cementu mają pomysł jak obniżyć ceny

Foto: Adobe Stock

Stowarzyszenie Producentów Cementu (SPC) wraz z Ernst & Young opublikowało „Analizę ekonomiczną wpływu wprowadzenia CCS w branży cementowej na sektor budowlany i gospodarkę”. Aby ta technologia znalazła szerokie zastosowanie, branża apeluje o zmiany w prawie.

Polska branża cementowa obniżyła już emisję CO2 o ponad 30 proc., a do 2040 r. ma ona spaść o 40 proc. Jak podaje SPC, obecnie sektor cementowy w Polsce odpowiada za 3,8 proc. rocznej emisji CO2 w całej gospodarce, wynoszącej ok. 310 mln ton. – Zdecydowaną większość emisji CO2 z produkcji cementu, aż 63 proc., stanowi tzw. emisja procesowa wynikająca z rozkładu węglanu wapnia. Obecnie nie istnieje inna technologia produkcji cementu. – Dla dziewięciu cementowni produkujących klinkier portlandzki, aby mogły spełnić cele redukcyjne, nie ma innej drogi, jak tylko wprowadzanie technologii CCS. Mamy niewiele czasu, gdyż w związku z wprowadzeniem CBAM (podatek graniczny od śladu węglowego –red.) już w roku 2030 otrzymamy znacząco mniej, a w 2034 r. zostaniemy pozbawieni w całości darmowych uprawnień do emisji CO2 – tłumaczył Maciej Sypek, członek zarządu SPC, prezes Holcim Polska.

Czytaj więcej

Unia Europejska chce ostrych cięć emisji gazów cieplarnianych. Pomóc ma mały atom

Eksperci w zakresie polityki klimatycznej zgodnie twierdzą, że bez rozpowszechnienia technologii CCS nie uda się osiągnąć ambitnych celów ograniczenia emisji. W 2027 r. instalacja CCS rozpocznie pracę w pierwszej cementowni w Polsce (Cementownia Kujawy). Według szacunków SPC w 2030 r. z produkcji cementu w Polsce będzie wychwytywane ok. 2,5 mln ton CO2 a w 2040 r. nawet 100 proc. rocznej emisji.

– Tylko wprowadzenie technologii CCS czyli wychwytywania, transportowania i magazynowania CO2 pozwoli na zachowanie konkurencyjności branży cementowej w Polsce. W innym przypadku, utrata konkurencyjności doprowadzi do wzrostu importu cementu z innych krajów Unii lub spoza UE, co w ostatecznym rozrachunku wpłynie jedynie na wzrost globalnej emisji CO2 – mówił Maciej Sypek.

Czytaj więcej

Przemysł chce, aby rząd bardziej otworzył się na wiatraki. Jest apel do premiera

By instalacje mogły powstać, oprócz ogromnych inwestycji w cementowniach (od 0,5 do 1,5 mld zł w zależności od wybranej technologii wychwytywania), konieczne są zmiany legislacyjne. Zdaniem branży, uchwalenie nowelizacji Ustawy Prawo Geologiczne i Górnicze w 2023 r., było zaledwie małym krokiem w kierunku implementacji technologii CCS. Aby zachować szansę na utrzymanie konkurencyjności sektora cementowego w Polsce branża apeluje o powołanie rządowego programu implementacji tej technologii i pełnomocnika rządu ds. infrastruktury CCS, stworzenie i wdrożenie krajowej strategii CCS oraz wypracowanie polityki dekarbonizacji, a także wyznaczenie krajowego operatora, który zajmie się budową infrastruktury do transportu i magazynowania CO2. Apeluje też o wsparcie finansowe na nowe inwestycje.

Stowarzyszenie Producentów Cementu (SPC) wraz z Ernst & Young opublikowało „Analizę ekonomiczną wpływu wprowadzenia CCS w branży cementowej na sektor budowlany i gospodarkę”. Aby ta technologia znalazła szerokie zastosowanie, branża apeluje o zmiany w prawie.

Polska branża cementowa obniżyła już emisję CO2 o ponad 30 proc., a do 2040 r. ma ona spaść o 40 proc. Jak podaje SPC, obecnie sektor cementowy w Polsce odpowiada za 3,8 proc. rocznej emisji CO2 w całej gospodarce, wynoszącej ok. 310 mln ton. – Zdecydowaną większość emisji CO2 z produkcji cementu, aż 63 proc., stanowi tzw. emisja procesowa wynikająca z rozkładu węglanu wapnia. Obecnie nie istnieje inna technologia produkcji cementu. – Dla dziewięciu cementowni produkujących klinkier portlandzki, aby mogły spełnić cele redukcyjne, nie ma innej drogi, jak tylko wprowadzanie technologii CCS. Mamy niewiele czasu, gdyż w związku z wprowadzeniem CBAM (podatek graniczny od śladu węglowego –red.) już w roku 2030 otrzymamy znacząco mniej, a w 2034 r. zostaniemy pozbawieni w całości darmowych uprawnień do emisji CO2 – tłumaczył Maciej Sypek, członek zarządu SPC, prezes Holcim Polska.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka Zawodowa
Milionowe szkody i wnioski do prokuratury. Są wstępne wyniki audytów w PGE
Energetyka Zawodowa
Lawinowy wzrost obowiązków URE. Jakie są największe wyzwania dla energetyki?
Energetyka Zawodowa
Na razie bez zmian na fotelu prezesa URE. Nowego naboru szybko nie będzie
Energetyka Zawodowa
Rafako z wnioskiem o upadłość. JSW Koks odpiera zarzuty
Energetyka Zawodowa
Zarząd Rafako zamierza złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości